Oprócz doprowadzenia świata do zastoju, pandemia z 2020 roku przyniosła największy program stymulacji fiskalnej w historii.
Dwa z największych banków centralnych na świecie – amerykańska Rezerwa Federalna i Europejski Bank Centralny (EBC) – zobaczyły, że ich bilanse podwoiły się w mniej niż rok. Rezerwa Federalna zwiększyła swój bilans z nieco ponad 4 bilionów dolarów na koniec 2019 roku, do ponad 8,7 biliona dolarów na koniec 2020 roku.
Europejski Bank Centralny w ciągu roku zwiększył swój bilans z 5 bln dolarów do ponad 9 bln dolarów. Tymczasem Bank Japonii był bardziej konserwatywny ze swoim bilansem, dodając około 1,5 bln dolarów w ciągu roku, by w 2021 roku osiągnąć sumę prawie 7 bln dolarów.
Historycznie bezprecedensowy program stymulacyjny spowodował szalejącą inflację, która nie osiągnęła jeszcze swojego szczytu. Wskaźniki cen konsumpcyjnych na całym świecie stale rosną od 2020 roku, a w drugim kwartale 2022 roku nabrały tempa.
Aby ograniczyć rosnący CPI, banki centralne na całym świecie ścigają się w podnoszeniu stóp procentowych i zwiększaniu kosztów pożyczek. Od początku 2022 roku inflacja w USA rośnie w tak alarmującym tempie, że Rezerwa Federalna rozpoczęła najszybsze tempo podwyżek stóp procentowych we współczesnej historii.
Patrząc na jednocyfrowy wzrost CPI w USA nie widać, jak agresywna jest naprawdę inflacja. Od 2020 roku wiele towarów zanotowało trzycyfrowe wzrosty, przy czym w ciągu dwóch lat cena gazu wzrosła o ponad 233%. Ceny pszenicy, kukurydzy i bawełny wzrosły o ponad 100% każda.
Tradycyjne aktywa finansowe również były świadkami niesamowicie zmiennych kilku lat.
Nasdaq i S&P 500 zdołały w minionym roku odnotować skromny wzrost, który był mniej więcej zgodny z inflacją – pierwszy wzrósł o 27,6%, a drugi o 28%.
Złoto odnotowało stosunkowo płaski rok, rosnąc od 2020 r. jedynie o 7,23%.
Długoterminowe obligacje skarbowe Stanów Zjednoczonych odnotowały spadek wartości o ponad 39% od stycznia 2020 r., co pokazuje, że inwestorzy stracili zaufanie do 20+-letnich obligacji rządowych.
Z drugiej strony, przemysł kryptowalutowy i firmy działające w jego ramach nie tylko przebiły inflację, ale zostawiły w pyle prawie wszystkie tradycyjne aktywa.
Ethereum i Bitcoin od stycznia 2020 roku zyskały odpowiednio prawie 496,15% i 107,02%.
Marathon Digital, jeden z największych publicznie notowanych górników Bitcoin, odnotował wzrost swoich akcji o 302,81%, podczas gdy Tesla w tym samym okresie zyskała prawie 170%.
Inne duże firmy kryptowalutowe i związane z kryptowalutami również zyskały na wartości – Microstrategy Michaela Saylora wzrosło o ponad 20%, natomiast Silvergate odnotowało wzrost swoich akcji o prawie 10%.
Jednak branża kryptowalutowa również widziała kilku przegranych. ARK Innovation ETF, fundusz śledzący działalność Cathie Wood’s Ark Invest, spadł o ponad 40% w ciągu dwóch lat.
Square, finansowa firma technologiczna Jacka Dorseya, odnotowała stratę 18,32%.
Trust Grayscale’s Bitcoin stracił prawie 50% wartości wobec NAV Bitcoina od 2020 roku. Przed pandemią, GBTC był handlowany z 20% premią do ceny rynkowej Bitcoina.