Home » Czy SBF to superbohater, złoczyńca czy po prostu niezrozumiany przez społeczność kryptowalutową?

Czy SBF to superbohater, złoczyńca czy po prostu niezrozumiany przez społeczność kryptowalutową?

by Patricia

SBF był ostatnio tematem dyskusji dotyczącej regulacji. Ostatnio rozmawiał bezpośrednio o swoich poglądach z Erikiem Voorheesem na livestreamie Bankless, aby rozwinąć swoje stanowisko o „lekkim dotyku” ram regulacyjnych

FTX CEO Sam Bankman-Fried jest kontrowersyjną postacią w świecie kryptowalut, być może najbardziej kontrowersyjną po jego ostatnich wypowiedziach na temat regulacji….

SBF, wraz ze swoimi firmami Alameda Research i FTX, ratował zarówno BlockFi, jak i Voyager po upadku Terra Luna. Zaangażował się również w Celsiusa, ale nie zdecydował się w niego zainwestować ze względu na dziury w bilansie sięgające 2 miliardów dolarów.

Przez te działania, kilku okrzyknęło SBF zbawcą kryptowalut, podczas gdy inni wskazali na możliwe osobiste motywacje jego działań. Założyciel Solend z siedzibą w Solanie, Rooter, nazwał SBF „profit maxi: zysk za wszelką cenę”.

Poniżej próbuję odnieść się do „Jakie jest stanowisko SBF w sprawie regulacji?” i czy został źle zrozumiany.

Regulacja kryptowalut i SBF

Pytania o motywację SBF do jego publicznych poglądów na temat regulacji kryptowalut jechały wysoko w ciągu ostatnich kilku tygodni. Komentarze SBF na temat DeFi obracały się wokół blocklist, sankcji, ochrony konsumentów, hakerów i licencjonowania protokołów DeFi. W szczególności, SBF twierdzi, że wprowadzanie produktów DeFi do obrotu wśród amerykańskich inwestorów detalicznych prawdopodobnie będzie wymagało licencji i zobowiązań KYC.

Bezpośrednio, SBF zauważył,

Jeśli prowadzisz stronę internetową, która ułatwia amerykańskim inwestorom detalicznym połączenie się z DEX i handel na nim, prawdopodobnie będziesz musiał zarejestrować się jako broker-dealer.”

Społeczność kryptowalutowa nie jest na pokładzie z wymogiem licencji i kontroli KYC dla DeFi, jak napisał Erik Voorhees z Bankless w niedawnym wpisie na blogu. CryptoSlate pokrył odpowiedź wraz z ujęciem sytuacji przez CEO Wintermute Evgeny Gaevoy. Fortune.com określił debatę jako „bitwę o duszę kryptowaluty”, jednocześnie opisując SBF jako „najpotężniejszego człowieka w kryptowalutach”.

Spór przelał się na Twittera 20 października, kiedy SBF odpowiedział, zauważając, że „nie czuł się słyszany” przez Voorheesa.

W wyniku sparingu w mediach społecznościowych para pojawiła się na kanale Bankless YouTube podczas livestreamu, aby przedyskutować sprawę twarzą w twarz. Rozmowa ta jest pierwszą publiczną debatą na wysokim szczeblu pomiędzy dwoma kluczowymi osobistościami branży, które nie są przywiązane do 280 znaków. Jako taka, może być postrzegana jako dokładna reprezentacja istotnych aspektów debaty.

Rozmowa była niezwykle produktywna i dotyczyła źródeł wielu kontrowersji. Poniższy podział podkreśla główne aspekty dyskusji i kluczowe czynniki, które wpływają na resztę z nas w branży kryptowalutowej.

SBF o regulacji kryptowalut

Na początku livestreamu Bankless, SBF bezpośrednio odniósł się do tego, czy kryptowaluty powinny być regulowane. Jego odpowiedź zaczęła się od stwierdzenia, że „część powinna być, a część nie”.

Kilka razy SBF zastrzegł, że „szczegóły są w niuansach” debaty. Mówiąc o niuansach, SBF twierdził, że istnieją dwie osie, według których społeczność powinna zająć się regulacją kryptowalut.

  1. „Jak regulowane powinny być kryptowaluty”
  2. „Jak przemyślane są nasze działania dotyczące tego, które części są regulowane?”

SBF skomentował, że to właśnie na drugiej osi zależy mu najbardziej, podając przykład stablecoinów na poparcie swojej argumentacji. Wielu przez lata kwestionowało legalność udziałów Tethera, a jakaś forma nadzoru nad tym, czy stablecoin jest w pełni wspierany, jest w mniemaniu SBF koniecznością.

CEO FTX posunął się nawet do stwierdzenia, że powinny istnieć „naprawdę dokładne regulacje potwierdzające, że liczba dolarów na koncie bankowym jest co najmniej taka sama jak liczba tokenów.”

SBF argumentował jednak, że dokonanie prostej transakcji w sklepie przy użyciu stablecoina nie powinno wymagać nadzoru regulacyjnego poprzez „broker dealera”, a punkt ten postrzegał jako „bardzo ważny”.

Oznaczając to jako swoją „podstawową myśl”, SBF stwierdził: „Powinniśmy być naprawdę przemyślani w kwestii tego, gdzie wchodzi regulacja i co robi.” Uważa on, że regulacja nadchodzi do kryptowalut w Stanach Zjednoczonych, a debata powinna skupić się na tym, które części powinny być regulowane, a nie czy w ogóle powinny być regulowane.

SBF potwierdził, że wierzy, że „niektóre z tych regulacji są definitywnie dobre… i nie jest to tylko kompromis.” Ponadto uzasadnił, że jest „ostrożnie optymistyczny” w odniesieniu do wszelkich nadchodzących amerykańskich regulacji dotyczących kryptowalut.

„Jestem optymistą, że skończy się na znalezieniu równowagi, w której wykona dobrą pracę, zapewniając duży stosunek ochrony klienta do ograniczenia handlu. „

Erik Voorhees o regulacji kryptowalut

Erik Voorhees odpowiedział, że wymaganie od dostawców stablecoinów ujawnienia ich dokładnych stanów posiadania byłoby „wyższą poprzeczką, niż sama Rezerwa Federalna już stosuje.” W przeciwieństwie do tradycyjnego systemu bankowego, przemysł kryptowalutowy już wykorzystuje dowody kryptograficzne w całym swoim ekosystemie.

„Branża kryptowalutowa już ma wyższy standard tego, co stanowi wiedzę, co stanowi dowód i dlatego jest to trochę ironiczne dla ludzi z tradycyjnego świata finansowego narzucających nam potrzebę bycia udowadniającym cokolwiek. „

Voorhees twierdził, że kryptowaluty są już „mocno regulowane” i podlegają prawom na całym świecie. Zapewnił, że byłoby to jego „panaceum” na to, aby nie była ona regulowana, ale tak nie jest, określając ją jako „obciążoną”. Regulacje są istotnym czynnikiem stanu tradycyjnych finansów i braku równowagi „status quo”, według Voorheesa.

Kontynuując swój wywód, Voorhees zauważył, że branża musi zadać sobie pytanie, czy chce zbliżyć się do tradycyjnego świata, czy też zbudować coś lepszego. Voorhees uważa, że przejrzystość w ramach obecnego systemu finansowego jest niewystarczająca i zapytał: „dlaczego jesteśmy obciążani dodatkowymi wymogami dotyczącymi przejrzystości, skoro już jesteśmy bardziej transparentni”.

W kwestii regulacji na wysokim poziomie, Voorhees zajął zdecydowane stanowisko stwierdzając, że.

„Ważne są moralne przesłanki, na podstawie których narzuca się nam te regulacje. Zawsze są one rzucane w dół, jakbyśmy mieli w rządzie te moralnie prorocze jednostki, które wiedzą, co jest dobre, a co złe. „

Ten sentyment jest jednym z tych, które Voorhees chce podważyć, ponieważ branża kryptowalutowa buduje „bardziej cnotliwe systemy finansowe niż to, co istnieje dzisiaj. „

Debata DeFi

SBF odpowiedział Voorheesowi, zgadzając się, że niektóre z jego postów mogły zawierać co najmniej „leniwy wybór sformułowań”. Zgodził się, że DeFi jest bardziej przejrzyste, gdy jest całkowicie na łańcuchu, ale że firmy takie jak Celsius były znacznie mniej regulowane i przejrzyste. SBF wyjaśnił również, że używając słowa „wszyscy”, miał na myśli „wszystkich w USA” i wszystkich na całym świecie – kwestia poruszona w oryginalnej odpowiedzi Voorheesa.

SBF ogłosił,

„Byłbym podekscytowany, widząc dwustronne zaangażowanie wokół sposobów, w jakie możemy zminimalizować ilość wyrządzonych szkód ubocznych, jednocześnie upewniając się, że sankcjonujemy działalność terrorystyczną. „

Voorhees level-headedly odpowiedział, żądając, aby sankcje OFAC związane z działalnością kryptowalutową pochodziły z oficjalnych „twierdzeń”, a nie bezpośredniego dekretu. Sankcje OFAC nie wymagają dowodów potwierdzających, a protokoły DeFi mogą być wymagane do cenzurowania adresów bez znajomości dokładnego powodu.

Na przykład, zamiast zakazać używania kryptowalut w Korei Północnej, Voorhees argumentował za większym wykorzystaniem kryptowalut w tym kraju, aby pomóc jego obywatelom uwolnić się od finansowej tyranii.

Voorhees podsumował swoje stanowisko na temat tego, jak angażować się w rządy w sprawie regulacji kryptowalut, zapewniając, że.

„Moja prośba jest taka, że ludzie tacy jak Sam, którzy angażują się [z rządem], są bardzo ostrożni w tym, o co proszą i gdzie rysują linie. „

Opinia SBF, że kryptowaluty powinny „pozostać otwarte i niezmienne”, to opinia, z którą zgodził się Voorhees. Jednak propozycja SBF, że front end protokołów DeFi, takich jak Aave, być może powinien być regulowany jako instytucja finansowa, jest tym, gdzie narysował linię.

CEO FTX zaprzeczył twierdzeniu, że jego zdaniem DeFi powinno być regulowane w taki sposób, zastrzegając, że „wiele z tego to po prostu kod bez zezwolenia”. Dlatego SBF ma nadzieję, że wszelkie amerykańskie regulacje będą „lekkim dotknięciem” DeFi.

SBF widzi jednak potrzebę regulacji DeFi, gdy obecnie regulowane podmioty finansowe, takie jak „Schwab”, zdecydują się na oferowanie produktów DeFi swoim klientom.

SBF potwierdził, że jego zdaniem najbardziej krytycznym aspektem DeFi jest to, że pozbawiony uprawnień kod on-chain, inteligentne kontrakty, płatności i walidatory powinny być wolne od regulacji, posuwając się nawet do nazwania ich „świętymi”. Jest skłonny do „kompromisu” w sprawie regulacji, aby utrzymać te rzeczy wolne od regulacji, akceptując regulację dla usług front-end DeFi. SBF podał następnie przykładową definicję podmiotu podlegającego regulacji opartej na tym kompromisie.

Strona internetowa hostowana w scentralizowanym serwisie przez Amerykanina, która kieruje produkty finansowe do amerykańskich klientów detalicznych z powrotem do DeFi, ale nie jest to strona powiernicza.

Voorhees odpowiedział na sugestię SBF twierdząc, że „tendencją regulatorów jest uczynienie świata ciemniejszym miejscem bez względu na wszystko” i że SBF zbyt łatwo idzie na kompromis. Jego libertariańskie poglądy wydają się sprzeczne z prawdopodobnie pragmatycznym podejściem SBF do regulacji na podstawowym poziomie.

Od czasów Satoshiego, przemysł kryptowalutowy skupiał się wyłącznie na systemie finansowym wolnym od nadzoru regulacyjnego ze strony rządów. Voorhees pozostaje wierny tej wizji w swoich obaleniach wobec SBF. Czy jednak w tym momencie debata nie sprowadza się do dyskusji na gruncie politycznym, a nie obiektywnego spekulowania? Społeczność kryptowalutowa nie jest pewna.

Online percepcja SBF

Klip z dyskusji obiegł Twittera, w którym jeden Bitcoiner, Duo Nine, zapewnił: „Ten facet nie zasługuje na to, co kryptowaluta ma do zaoferowania. Byłbym bardzo ostrożny wobec wszystkiego, czego ten facet dotknie”. Klip pokazuje, że SBF nie potrafi przedstawić rozsądnego obalenia argumentu Voorheesa, że cenzurowanie DeFi byłoby podobne do cenzurowania poczty elektronicznej w późnych latach 90.

SBF zacina się i nie znajduje słów, aby odpowiedzieć podczas klipu, a kończy się on komediowym outro naśladującym program Larry’ego Davida Curb your Enthusiasm. Jednak podcast był kontynuowany w tym momencie, a SBF znalazł słowa, aby pokazać, że rozumie punkt widzenia Voorheesa, jak stwierdzono wcześniej w tym artykule.

Źródło znające sprawę, które poprosiło o zachowanie anonimowości, stwierdziło, że dyskurs wokół SBF został „wyolbrzymiony” i nie jest zgodny z ich doświadczeniem z CEO FTX. Źródło potwierdziło jednak, że ma wielu znajomych traderów, którzy „nie lubią go i unikali handlu na FTX tak długo jak to możliwe.”

Podczas livestreamu, SBF odzwierciedlił powyższe odczucia, twierdząc, że inni „przeinaczają dość rażąco, jakie jest moje stanowisko, a ja czuję, że nigdy tego nie powiedziałem” w odpowiedzi na pytanie o potrzebę kompromisu w interfejsie użytkownika DeFi.

SBF potwierdził, że możliwe jest, iż branża kryptowalutowa będzie musiała pójść na kompromis w niektórych aspektach regulacji związanych z front-endem protokołów DeFi, które wchodzą w interakcję z użytkownikami wewnątrz USA. Jednak potwierdził również, że „nie mówi, że powinniśmy doprowadzić do tego, że … te, jak sądzę, byłyby prawdopodobnie niewłaściwą taktyką. „

My take on the situation

Z rozmowy z Voorheesem wynika, że trudno twierdzić, że SBF ma złośliwe zamiary, ponieważ stale przyznawał, że nie wie, czy ma rację i był stanowczy, że wiele aspektów kryptowalut jest „świętych”.

Moim zdaniem SBF przedstawił sugestie dotyczące kompromisów, które można by osiągnąć, aby utrzymać transakcje on-chain wolne od regulacji, które są teraz brane jako dowód, że chce, aby DeFi była w pełni regulowana.

Nie wiadomo, czy publiczne komentarze SBF rzeczywiście odzwierciedlają jego prywatne działania. Jednak, choć mogę nie zgadzać się ze wszystkim, co powiedział SBF, nie zgadzam się również ze wszystkim, co wyraził Voorhees.

Sprawa jest zniuansowana i ważne jest, aby zapewnić zrozumienie przeciwnego punktu widzenia przed przejściem do ataku. Regulacja nadchodzi do kryptowalut, a pole bitwy wymaga, aby wszyscy w branży kryptowalutowej zaangażowali się w inteligentną debatę. Infighting nie doprowadzi do rewolucji w systemie finansowym, ale rozważany dyskurs cywilny ma szansę na strzał.

Wydaje się więc, że jury wciąż nie jest w stanie ocenić roli SBF w branży kryptowalutowej. Niektórzy postrzegają go jako zbawcę po jego ratowaniu Voyagera i BlockFi, niektórzy uważają, że ma ukryte motywy dla osobistych korzyści, a inni kwestionują, że jest po prostu źle ukierunkowany.

Temat regulacji kryptowalut raczej nie zniknie w najbliższym czasie. Podczas gdy SBF jest zaangażowany w kształtowanie amerykańskiego ustawodawstwa, światło reflektorów pozostanie mocno na nim w przewidywalnej przyszłości.

Related Posts

Leave a Comment