Jest ugoda w sprawie między emitentem stablecoinów Tether a Commodity Futures Trading Commission (CFTC): Tether zapłaci 41 milionów dolarów grzywny. Zakończenie sprawy ujawniło również pewne ustalenia, które nie budują zaufania do Tether.
Commodity Futures Trading Commission (CFTC) i Tether rozliczają się z grzywny w wysokości 41 milionów dolarów. Emitent tytułowego stableconu, jak informuje CFTC, fałszywie twierdził, że dolary Tether są w pełni zabezpieczone dolarami amerykańskimi. Jednocześnie giełda Bitfinex, która jest siostrzaną firmą dla Tether, zgadza się na karę w wysokości 1,5 miliona dolarów za „nielegalne transakcje”.
Zasadniczo ugoda dotyczy dwóch równoległych, ale ściśle powiązanych ze sobą spraw: Dochodzenia w sprawie giełdy Bitfinex oraz emitenta stablecoinów Tether. CFTC prowadzi te dochodzenia od kilku lat. Po zawarciu ugody i nałożeniu kary dochodzą one do (tymczasowego) końca.
Szczególnie sprawa przeciwko Tether ma ogromne znaczenie. Firma emituje Tether Dollar (USDT), stablecoin, który stał się ostoją całego ekosystemu z wolumenem 68 miliardów dolarów. Od lat podejrzewa się ją o to, że nie jest w pełni zabezpieczona lub nie jest zabezpieczona w ogóle, a także o manipulowanie ceną bitcoina poprzez „clown dollars”. Oskarżenie to jest tak daleko idące, że dzieli wspólnotę na dwie części. Jedni, przesadzając, nie chcą o tym słyszeć, bo Bitcoin jest świetny, a wysoka cena jest fajna – a inni, równie przesadzając, tracą wiarę w kryptowaluty i Bitcoina jako całość z powodu podejrzeń o tether.
„Fałszywe lub wprowadzające w błąd twierdzenia i sprzeniewierzenie się istotnym faktom … „
Ostateczne postanowienie CFTC przynosi teraz nieco więcej pewności do tego, co dzieje się za kulisami w Tether. I chociaż grzywna w wysokości 41 milionów dolarów powinna być dla Tether nie do odrzucenia – nawet jeśli CFTC raczej nie zaakceptuje USDT – to to, co jest w dokumencie może trwale zachwiać zaufaniem do Tether. A to może mieć poważne konsekwencje nie tylko dla samej firmy, ale dla całego ekosystemu.
Komisja stawia Tether w stan oskarżenia za „fałszywe lub wprowadzające w błąd twierdzenia i sprzeniewierzenie się istotnym faktom w związku z tokenem dolarowym Tether Stablecoin (USDT)”. Tether twierdził od momentu uruchomienia stablecoin w 2014 roku, że tokeny były w 100 procentach wspierane przez waluty fiat, takie jak dolary czy euro. Teraz jednak okazuje się, „że Tether składał fałszywe oświadczenia nie później niż od 1 czerwca 2016 r. do 25 lutego 2019 r.”. Wynika to z faktu, że w tym okresie Tether w większości nie był w pełni pokryty.
Dokładniej mówiąc, w ciągu 26-miesięcznego okresu objętego badaniem, Tether w pełni pokrywał stablecoiny tylko w 27,6% wszystkich dni. Pokrycie było więc wyjątkiem, a nie normą. Co więcej, Tether nie utrzymywał rezerw całkowicie w dolarach, jak twierdzono, ale „opierał się na nieuregulowanych podmiotach i różnych stronach trzecich, które utrzymywały salda, które tworzyły rezerwy; mieszały rezerwy z saldami operacyjnymi Bitfinex i saldami klientów; i utrzymywały rezerwy w innych produktach finansowych”. Spośród licznych zaangażowanych stron trzecich, co najmniej 29 nie było udokumentowanych oficjalnymi umowami.
Te fałszywe informacje na temat rezerw są przede wszystkim tym, za co CFTC oskarżyła Tether. Wraz z nakazem firma zgadza się zaprzestać powtarzania tych i innych wykroczeń oraz zapłacić karę w wysokości 41 milionów dolarów.
Z kolei Bitfinex jest przede wszystkim zaniepokojony tym, że pomimo ugody z CFTC z 2016 roku, giełda pozwalała mieszkańcom USA handlować derywatami na giełdzie i wspierała handel derywatami poprzez P2P lending.
„Nawet gorzej niż się obawiałem.”
Dla krytyków Tether, oczywiście, nakaz jest świętem. Jeden z nich, Benett Tomlin, uważnie przyjrzał się dokumentowi i na swojej stronie internetowej wyjaśnia, które ustalenia jedynie potwierdza lub powtarza, a które odkrywa na nowo.
W przypadku Bitfinex, według Tomlina, chodzi w dużej mierze o te same zarzuty, co od 2016 roku: nieautoryzowane oferowanie instrumentów pochodnych Amerykanom z USA. Interesujące jest tu tylko kilka spostrzeżeń, które po raz kolejny pokazały, że Bitfinex był „złym aktorem”: „Po pierwsze, wydaje się, że Bitfinex poinstruował swoich pracowników, aby upewnić się, że obywatele USA nie zostali wpisani do arkuszy kalkulacyjnych, za pomocą których dokumentowali wnioski o weryfikację. Po drugie, wydaje się, że Bitfinex aktywnie zachęcał swoich klientów do korzystania z VPN-ów, a także informował ich, że robienie tego pozwoli im omijać procedury KYC.”
Oba, Tomlin konkluduje, pokazują, że Bitfinex nie miał zamiaru zastosować się do nakazu z 2016 roku. Wątpił, by w przyszłości było inaczej.
Bardziej interesujące dla niego jest oczywiście to, co znajduje się w rozliczeniu Tether. W końcu Tether jest Moby Dickiem wszystkich krytyków Bitcoina i łowców oszustw. Orzeczenie to, zdaniem Tomlina, pokazuje, że dolary Tether „nie były finansowane przez znacznie dłuższy czas niż ten, który już znamy”. Wydaje się, że posiadanie przez Tether aktywów, które twierdzili, że posiadają w latach 2016-2018, było raczej wyjątkiem niż normą.” Podobnie jest z papierami komercyjnymi – Tether zainwestował w nie dużo wcześniej niż było to już wiadome – powiedział. Kłamstwo i wprowadzanie w błąd, jak powiedział, było nawykiem w Tether.
Do tego dochodzi jeszcze kilka lukrowych dodatków: Na przykład, że Tether wykorzystał również aktywa jako rezerwy, których firma nie posiadała, a jedynie zakładała, że je otrzyma. Albo że osoby trzecie posiadały środki z rezerwy bez istnienia formalnej umowy. To pokazuje, że Tether jest w jeszcze gorszej sytuacji niż zakładano. To samo dotyczy tego, jak nieprofesjonalnie Tether uzgadniał rezerwy z tokenami znajdującymi się w obiegu: „Tether nie obliczał dokładnie rezerw przez cały czas w odpowiednim okresie czasu” – czytamy w dokumencie. Przed 2018 r., powiedział, firma nie miała zautomatyzowanej metody dopasowywania rezerw do wyemitowanych tokenów Tether w czasie rzeczywistym. Zamiast tego Tether korzystał z prostego arkusza kalkulacyjnego, w którym pracownicy ręcznie wprowadzali informacje o pieniądzach fiat na kontach bankowych i tak dalej.
Innymi słowy, twórca wirtualnej waluty wartej wiele miliardów dolarów użył Excela do udokumentowania jej finansowania.
Według krytyków Tethera, cała sprawa wykracza poza wszystko, czego się obawiano. Co prawda jest to przesada, gdyż krytycy Tethera zakładali zerowy zasięg. Jest to jednak dramatyczna sytuacja i w żaden sposób nie przyczyni się do podtrzymania zaufania do stablecoina, a krytycy mają całkowitą rację, zauważając, że tylko ułamek istniejących dziś Tethersów został zgarnięty do początku 2019 roku. Czy napływ dolarów Tether od tego czasu pogłębił problemy? Jeżeli tak trudno jest zarządzać 6-10 miliardami dolarów rezerw, to jak trudno jest zarządzać prawie 70 miliardami dolarów?
„Brak problemów w bieżącej pracy „
Tether, ze względu na swoją naturę, widzi to wszystko zupełnie inaczej. W lakonicznej notatce, tym razem pozbawionej typowej dla Tether śmiałej wojowniczości, firma twierdzi, że CFTC nie znalazła „żadnych problemów w bieżących operacjach Tether” (przypuszczalnie dlatego, że nie szukała). „W rzeczywistości, zamówienie odnosi się do różnych ujawnień dotyczących rezerw sprzed ponad 2,5 roku. Jak wyjaśnia nakaz, kwestie te zostały w pełni rozwiązane, gdy warunki eksploatacji zostały zaktualizowane w lutym 2019 roku.”
W przeciwieństwie do tego, co jest powszechnie rozumiane, CFTC nie stwierdził, że tokeny nie były w pełni zabezpieczone, powiedział. „Ale po prostu, że rezerwy nie były w pełni i przez cały czas w gotówce na koncie bankowym w imieniu Tether”. Tether przez cały czas utrzymywał „odpowiednie rezerwy” i „nigdy nie zawiódł w zakresie honorowania żądania wypłaty”. Tether zgodził się na zakończenie postępowania, aby móc ruszyć do przodu.
Więc wszystko zależy od tego, jak to sformułujesz.