Home » Nowy Jork: Moratorium na wydobycie kryptowalut nadal dzieli

Nowy Jork: Moratorium na wydobycie kryptowalut nadal dzieli

by Thomas

Jakkolwiek projekt ustawy wprowadzającej moratorium dla firm chcących wydobywać kryptowaluty w Nowym Jorku został niedawno przyjęty, daleko mu do jednomyślności. Dla Vitalika Buterina rozsądnym rozwiązaniem byłoby zaproponowanie odpowiedniego opodatkowania, a nie blokady.

Nowojorska ustawa górnicza w trakcie debaty

W ubiegły piątek Senat przyjął projekt ustawy wprowadzającej dwuletnie moratorium na nowe kopalnie kryptowalut w stanie Nowy Jork. Ustawa została przyjęta w Senacie stosunkiem głosów 36 do 27, między innymi po to, by dokładniej oceniać wpływ górnictwa na środowisko.

Konkretnie, gdyby projekt został przyjęty, każda firma chcąca rozpocząć działalność w zakresie wydobycia kryptowalut musiałaby czekać 2 lata na obliczenie jej przyszłego wpływu na środowisko.

Metoda Proof of Work (PoW), na której opierają się Bitcoin (BTC) i Ethereum (ETH), jest często obwiniana za wysokie zużycie energii, co oznacza znaczną emisję dwutlenku węgla, jeśli nie pochodzi z odnawialnych źródeł energii.

Przyjęcie moratorium nie jest jednak bynajmniej jednomyślne. Zdaniem członków społeczności kryptowalutowej, takich jak Jake Chervinsky, dyrektor ds. komunikacji w Blockchain Association, taki projekt spowoduje jedynie exodus górników do innych, bardziej sprzyjających obszarów geograficznych.

W swoim wątku wyjaśnia, że jest to środek polityczny, który ma uspokoić jego sumienie:

„Niestety, nie jest to nic więcej niż polityka dobrego samopoczucia. Daje to małej grupie nowojorskich ekologów pretekst do obwiniania innych za dostrzegany (ale nie rzeczywisty) problem zużycia energii przez Bitcoina, ale to wszystko. W najlepszym przypadku nie ma wpływu na emisje”

Jakuba Czerwińskiego, który ma nadzieję, że gubernator Nowego Jorku, na którym spoczywa cel ustawy, zawetuje ją „dla dobra Nowego Jorku”. Uważa on, że przyjęcie ustawy byłoby poważnym błędem politycznym światowej stolicy finansowej.

Opozycja również w świecie polityki

Bruce Fenton, były dyrektor wykonawczy Bitcoin Foundation, a obecnie kandydat na senatora stanu New Hampshire, powiedział, że podejmowanie decyzji w tej sprawie nie powinno należeć do rządu:

Żaden rząd nie ma prawa mówić Ci, jakiego oprogramowania masz używać. Kodem jest wolność słowa”

Vitalik Buterin, współzałożyciel Ethereum, rzeczywiście zgodził się z tym stwierdzeniem. Według niego prawdziwym rozwiązaniem byłoby wprowadzenie rozsądnego i proporcjonalnego opodatkowania emisji dwutlenku węgla przez górników, tak aby na przykład spłacić go najuboższym.

Nie neguje on jednak wysokiego zużycia energii przez górnictwo i jego obecnego stanu, który – w oczekiwaniu na odpowiednie rozwiązania – musi pociągać za sobą odpowiedzialność moralną.

Wręcz przeciwnie, Laetitia James, prokurator generalny Nowego Jorku, pokazała, że jej sprzeciw wobec kryptowalut wykracza daleko poza wydobycie. W szczególności powiedziała, że inwestorzy „stracili ostatnio miliardy dolarów”:

„Zbyt często inwestycje w kryptowaluty sprawiają inwestorom więcej bólu niż pożytku. Wzywam nowojorczyków do zachowania ostrożności, zanim zainwestują swoje ciężko zarobione pieniądze w ryzykowne inwestycje w kryptowaluty, które mogą wywołać więcej niepokoju niż szczęścia. „

Tak więc sprawa jest daleka od zakończenia, ale niezależnie od wyniku, odwieczna debata na temat ekologicznego śladu górnictwa musi znaleźć właściwą odpowiedź.

Related Posts

Leave a Comment