Home » Ten generatywny startup z cyfrową modą omija metawersum – na razie.

Ten generatywny startup z cyfrową modą omija metawersum – na razie.

by Tim

Ruch cyfrowej mody został założony, ledwie dwa lata temu, na stosunkowo prostym założeniu: przeniesienie odzieży – zarówno tej codziennej, jak i tej rarytasowej – do sfery wirtualnej.

Jednak pomimo aktywnych wysiłków wielu elitarnych marek modowych i startupów związanych z Web3, tętniący życiem ekosystem cyfrowej mody do noszenia pozostaje w dużej mierze nieuchwytny. Interoperacyjność – technologia wymagana do tego, aby zasoby cyfrowe, takie jak wirtualna sukienka, mogły przemierzać wiele światów online – może potrwać jeszcze wiele lat. A nawet gdyby działała już teraz, większość istniejących platform metaverse pozostaje nieporęczna i słabo zaludniona.

Daniela Loftus, założycielka i dyrektor generalna cyfrowej platformy modowej DRAUP, uważa, że jest to rzeczywistość, której większość twórców cyfrowej mody nie jest świadoma – lub nie chce jej dostrzec.

„Stawianie na interoperacyjność, tak jak robi to wiele dużych platform cyfrowych, jest głupie” – powiedziała Loftus w rozmowie z TCN.

Za kulisami. Obraz: DRAUP.

Za kulisami. Obraz: DRAUP.


Loftus uważa, że obecne wysiłki licznych projektantów mody i zwolenników metaverse, mające na celu wywołanie entuzjazmu dla noszonej wirtualnej mody, są błędne i oderwane od obecnych realiów rynkowych.

„Istnieje komora echa 25 osób, którym zależy na cyfrowej modzie, które myślą, że może ona trafić na rynek masowy” – powiedział Loftus. „Ale to dosłownie nie może. „

Dlatego DRAUP i jego inauguracyjna kolekcja – seria 648 cyfrowych ubrań zaprojektowanych we współpracy z cyfrowym artystą Nicolasem Sassoonem, zatytułowana „Seen On Screen” – nie mają obecnie nic wspólnego z interoperacyjnością czy możliwością noszenia.

Wszystkie egzemplarze są generatywne, co oznacza, że pochodzą z cyfrowych tkanin stworzonych przez Sassoona, które następnie są kształtowane przez algorytm w unikalne cyfrowe artykuły odzieżowe wyczarowywane automatycznie podczas procesu bicia. Parametry tego algorytmu zostały zaprojektowane przez Loftus i jej współpracowników.

Prace nie nadają się do noszenia. Sassoon określa je jako „rzeźby optyczne”.

Chociaż Loftus rozpoczęła swoją pracę w cyfrowej modzie jako zdecydowana zwolenniczka wirtualnej możliwości noszenia, doświadczenie ostatnich dwóch lat zmieniło jej rozumienie tego, jak najlepiej przetłumaczyć użyteczność mody w świecie rzeczywistym – jako znaku statusu, smaku i często bogactwa – na doświadczenie cyfrowe.

„Jeśli jesteś szczery w kwestii kolekcjonerów NFT w tej chwili, to jest to wielu mężczyzn – wielu mężczyzn, którzy kupują rzeczy, ponieważ są one społecznie sygnalizowane, może jako sztuka i dla spekulacji finansowych”, powiedział Loftus. „Rynek noszących, choć, to wiele kobiet. Ale te kobiety nie są przygotowane, aby powiedzieć: 'Zamierzam teraz zasygnalizować społecznie poprzez, zamiast wydać 3000 dolarów na torebkę Chanel, wydanie 3000 dolarów na aktywa cyfrowe.'”

Ta epifania doprowadziła Loftusa do ponownego rozważenia, w jaki sposób można lepiej wykorzystać narzędzia cyfrowe, aby przekształcić wirtualne elementy mody w sygnały tak silne, jak luksusowe torebki i buty projektantów w świecie rzeczywistym. Naturalną odpowiedzią stało się sięgnięcie do zestawu narzędzi i etosu sztuki generatywnej, która zachwyciła niektóre segmenty sceny kultury Web3.

„Kod to moda” – powiedział Loftus o cyfrowej modzie generatywnej. „Zamiast mówić: 'Oto, jak to nosić’, to 'Jaka narracja kryje się za tą cechą? Jaka narracja stoi za tą współpracą? Jak rzadki jest to produkt? To jest jak sprzedawanie tego jak dzieła sztuki. „

Loftus przewiduje, że prace będą dzielone, podziwiane i dyskutowane tak samo jak generatywne dzieła sztuki z kolekcji takich jak Art Blocks. W ten sposób będą one postrzegane i w ten sposób będą zyskiwać wartość społeczną – coś, co, jak uważa Loftus, platformy metaverse są o lata świetlne od tego, by były w stanie zaoferować w sposób znaczący.

W końcu, gdy technologia nadrobi zaległości i wearability stanie się bardziej istotne społecznie, DRAUP planuje uczynić swoje produkty kompatybilnymi z metaverse. Do tego czasu przedmioty będą żyły wyłącznie na platformie DRAUP. Firma planuje wydawać starannie dobrane, skoncentrowane na projektantach kolekcje, takie jak dzisiejsza kropla, co kilka miesięcy w przewidywalnej przyszłości.

„Seen on Screen” kawałki zostaną wydane w trzech poziomach: Posiadacze „SEAL” – członkowie społeczności DRAUP wybrani przez kierownictwo firmy poprzez proces aplikacji – otrzymają preferencyjny dostęp, podobnie jak posiadacze NFT Nicolas Sassoon one-of-one. Następnie wstęp uzyskają członkowie społeczności „Insider” DRAUP na Discordzie, a także członkowie społeczności 9dcc, Admit One, Ledger i SYKY. Trzeci poziom kolekcji stanowić będzie publiczna allowlista.

Related Posts

Leave a Comment