Home » „To prawdopodobnie pomaga, że jestem nie tylko w Bitcoin, ale także w buddyzmie”.

„To prawdopodobnie pomaga, że jestem nie tylko w Bitcoin, ale także w buddyzmie”.

by Tim

Wiele Bitcoiners wzbogaciło się dzięki kryptowalutom. Naprawdę bogaty, niewyobrażalnie bogaty. A jednak niewiele się o tym mówi. Zawsze chodzi o pieniądze, ale prawie nigdy o bogactwo. Prawie jak tabu. Staramy się rozbijać temat. Na dziś, dzięki wywiadowi z early adopterem Aaronem Koenigiem – który mówi nam, dlaczego nie jest tak bogaty, jak wielu myśli, ale dlaczego to rzadko czyni go smutnym.

Po raz pierwszy zobaczyłem go latem 2013 roku na konferencji w Kolonii. Byłem wtedy zupełnie nowy w Bitcoin, a ty wyglądałeś jakbyś był tu od zawsze. Domyślam się, że to wtedy dołączyłeś do Bitcoina w 2011 roku. Czy to prawda?

Tak, po raz pierwszy przeczytałem o Bitcoin w maju 2011 roku, w Handelsblatt i Spiegel Online. W czerwcu 2011 roku pojawił się mój pierwszy własny artykuł o Bitcoinie. Pod koniec 2011 roku rozpoczęła się nasza współpraca z Bitcoin.de. Ufundowali nagrodę pieniężną dla naszego Festiwalu Bitfilmów, 200 euro na kategorię. Możesz otrzymać je wypłacone w euro lub w Bitcoin. Jednak wszyscy zwycięzcy wybrali euro. Nie była to taka mądra decyzja: w tym czasie otrzymaliby po 100 Bitcoinów. W 2012 roku wyprodukowaliśmy nasz pierwszy film wyjaśniający Bitcoin dla Bitcoin.de, z Dr. Münzmacherem i robotem Hermannem. W Kolonii 2013 pokazaliśmy wtedy już całą serię filmów o Bitcoinie, w tym dla Colored Coins i KNC Mining.

Czy w tym czasie dostałeś również Bitcoin za wideo Bitcoin.de?

Tylko do części, i dokładnie tyle, ile poszło do naszego hinduskiego animatora. Był to po prostu najszybszy i najtańszy sposób na dokonanie płatności do Indii.

Czy animator zatrzymał Bitcoiny? A pan sam był opłacany w euro?

I guess he exchanged them for rupees right away. Braliśmy euro na koszty zewnętrzne, takie jak muzyka i miksowanie dźwięku, ludzie nie akceptowali wtedy Bitcoinów. Na samym filmie nic nie zarobiliśmy, to była inwestycja w marketing, że tak powiem. Ale było warto, bo film został bardzo dobrze przyjęty i zyskaliśmy dzięki niemu wielu nowych klientów.

Młoda kobieta kupuje Bitcoina za 70 euro na BXB. Mam nadzieję, że trzymał ... All image rights by Aaron Koenig.

Młoda kobieta kupuje Bitcoina za 70 euro na BXB. Mam nadzieję, że trzymał … All image rights by Aaron Koenig.

Czy kupiłeś wtedy bitcoiny? Albo przyjął je do innej pracy?

Na początku byłem raczej sceptycznie nastawiony do Bitcoina i myślałem, że jest on lepiej wspierany przez złoto. Stało się tak zapewne dlatego, że przed Bitcoinem studiowałem już Szkołę Wiedeńską i jej krytykę systemu monetarnego. To był artykuł Erika Voorheesa, który otworzył mi oczy. Dopiero wtedy zdałem sobie sprawę, że Bitcoin czerpie swoją wartość z użyteczności i rzadkości i nie musi być niczym poparty. Następnie zainwestowałem niewielką kwotę w Bitcoin i zacząłem przyjmować Bitcoiny za moją pracę.

Jak doszedłeś do tego, że trzymasz się Bitcoina? Myślę, że w 2011 roku wiele osób o nim słyszało, ale tylko nieliczni się w niego zagłębili. Czy uważasz, że jest pewien sposób myślenia, który był do tego potrzebny? I czy myślisz, że od tego czasu się to zmieniło?

W latach 2009-2010 przeprowadziłem wywiady z przedstawicielami „Wiedeńskiej Szkoły Ekonomii” na potrzeby projektu filmowego i wiele się od nich nauczyłem, oczywiście czytałem też książki Hayeka, Misesa i Rothbarda. W tym względzie było dla mnie jasne, że potrzebujemy innego systemu monetarnego. Tak więc moje zainteresowanie Bitcoinem nie było natury technicznej, jak to było dla wielu w pierwszych dniach, i nie chodzi o to, aby szybko zarobić na nim dużo pieniędzy. Chodzi o zmianę świata na lepsze, a to oczywiście wymaga wiele cierpliwości i wytrwałości.

Nowy projekt książkowy Aarona: crypto-art.

Nowy projekt książkowy Aarona: crypto-art.


Większość ludzi, którzy istnieją dłużej i naprawdę coś zbudowali, bez względu na to, jaka jest teraz cena, ma takie podejście. Niesamowite wzrosty cen z ostatnich kilku lat przyciągnęły do Bitcoina także wielu spekulantów i oszustów, co jest nieco irytujące, ale chyba nieuniknione.

Ile Bitcoinów wtedy kupiłeś lub przyjąłeś? Nie musisz dawać mi absolutnej odpowiedzi, zakres rozmiarów też by się nadał …

Kupiłem bardzo mało, a ile przyjąłem w ciągu ostatnich kilku lat: nie mam pojęcia. Wiele z moich projektów filmowych zostało opłaconych w Bitcoin lub innych kryptowalutach, ale zdecydowaną większość wydałem ponownie. Z jednej strony, żeby opłacić moich animatorów, narratorów i muzyków, z drugiej strony, od 2013 roku żyję głównie z Bitcoina. Czasami wydawałem 23 Bitcoiny na wynajem. Lepiej nie dodawaj tego wszystkiego do siebie, bo wpadnę w zły nastrój.

Czy czujesz, że straciłeś szansę, by stać się bardzo bogatym?

Wypadłem z nawyku złościć się o takie rzeczy. Z Bitcoinem, myślę, że każdy łapie się na tym, że myśli „gdybym tylko kupił więcej wtedy” lub „gdybym tylko nie sprzedał wtedy”, co jest stratą czasu. Przez ostatnie kilka lat żyłem dobrze na Bitcoinie i udało mi się trochę zaoszczędzić, więc jestem z tego zadowolony. Przede wszystkim, poznałem wielu ekscytujących ludzi poprzez Bitcoin i jestem częścią historycznie ważnego rozwoju, który mogę nawet aktywnie promować.

Fragment nowej książki Aarona.

Fragment nowej książki Aarona.


I find that much more interesting than being able to buy a Lamborghini every week. Gdyby ludzie tacy jak ja nie wydali pięciu Bitcoinów na burgera i piwo w Room 77, nie byłoby dziś gospodarki Bitcoinowej, a cena nie przekroczyłaby 50 000 euro. W tym kontekście żałowanie czegokolwiek jest bezsensowne. Prawdopodobnie pomaga mi to, że jestem związany nie tylko z Bitcoinem, ale także z buddyzmem, gdzie radzenie sobie z niepokojącymi uczuciami jest częścią codziennej praktyki.

Sounds like that was not an easy thing to do. To niesamowite, że nie osłabiło to twojego entuzjazmu dla Bitcoina. Mam wrażenie, że wielu ludzi uzależnia to od swoich portfeli, czy uważają daną monetę za dobrą czy złą… Czy Ty również miałeś fazy, w których myślałeś, że chciałbyś się odwrócić od Bitcoina?

Nie, nigdy tego nie miałem. Oczywiście cieszę się, gdy cena idzie w górę i mniej się cieszę, gdy spada. Ale ważniejsze jest to, że Bitcoin w ogóle łapie formę, nawet wbrew oporom. Sam fakt, że Bitcoin zawsze się odradzał, pomimo wszystkich spadków i krachów potwierdza, że postawiłem na właściwego konia, albo lepiej: na właściwego miodowego borsuka.

Czy to możliwe, że bitcoinowcy są tacy? To znaczy, że tak bardzo nie pokazują swojego bogactwa, prawie się nim nie przejmują, bo jest ono raczej przypadkową konsekwencją idealizmu?

Są chyba wszystkie rodzaje różnych typów. Nikt nie jest obojętny na pieniądze, ale oczywiście jest różnica, czy wydajesz je na sportowe samochody, markowe ubrania i szampana, czy też reinwestujesz je i sprawiasz, że pracują dla Ciebie. Bitcoinowcy mają prawdopodobnie bardziej wyrazistą świadomość pieniądza niż przeciętny obywatel. Automatycznie dwa razy zastanowisz się nad tym, na co wydajesz swoje monety, skoro w przyszłym roku mogą być warte pięć razy więcej.

Wyobrażam sobie, że podczas swoich podróży spotykasz wielu Bitcoinerów. Czy czujesz się tam czasem biedny? Z pewnością jest wielu, którzy bardzo na tym skorzystali …

Nie, wręcz przeciwnie. Wspaniale jest mieć bogatych przyjaciół. W tej chwili mieszkam u znajomego kryptowalutowca, który ma luksusowe mieszkanie w centrum Barcelony. W sierpniu byłem gościem w Zamku Kryptowalutowym niedaleko Weimaru, gdzie wygłosiłem wykład i mogłem spędzić kilka dni w wystawnym hotelu i restauracji. W międzyczasie byłem w Pradze, Londynie, Gdańsku, Warszawie, Krakowie, Budapeszcie, Budvie (Czarnogóra) i Dubrowniku. Głównie zatrzymywałam się u znajomych, od czasu do czasu w tanich AirBnBach. Podróżowanie z miejsca na miejsce jest również bardzo przystępne dzięki RyanAir i Flixbus.

Bitcoiners love the moon. Nic dziwnego, że w książce Aarona zapisał się jako meme i dzieło sztuki.

Bitcoiners love the moon. Nic dziwnego, że w książce Aarona zapisał się jako meme i dzieło sztuki.


W listopadzie wyjeżdżam do Salwadoru na Latin American Bitcoin Conference, gdzie będę prelegentem i zaprezentuję moją nową książkę na temat Crypto Art and Crypto Culture. Znowu będę mieszkać u przyjaciół. Mój styl życia jest więc raczej budżetowy. Niemniej jednak, trudno mi wyobrazić sobie bardziej wolne i bogatsze życie.

Ilu Bitcoinerów spotykasz w ciągu roku, kiedy podróżujesz, ilu z nich dobrze znasz i jak długo?

Jestem pewien, że jest to kilkaset osób, przynajmniej wtedy, gdy konferencje odbywają się normalnie. Najlepiej znam scenę w Buenos Aires, Mexico City i Miami, bo tam bywam najczęściej. Moimi najlepszymi przyjaciółmi w świecie Bitcoin są Rodolfo Andragnes, Diego Gutierrez i Franco Amati, założyciele Latin American Bitcoin Conference, gdzie byłem prelegentem lub prezenterem co roku od 2013 roku, zawsze w innym kraju Ameryki Łacińskiej. Najdłużej znam Jeffa Gallasa, który od 2011 roku organizuje Berlin Bitcoin Stammtisch, a teraz zajmuje się Lightning Hackdays i Lightning Conference. Większość ludzi, których znam, istnieje od dłuższego czasu i raczej z pobudek idealistycznych. Prawdopodobnie wielu z nich jest już dość zamożnych, ale nie znam nikogo, kto by się tym szczególnie afiszował.

Wspomniałeś o Latynoamerykańskiej Konferencji Bitcoin, która odbędzie się w Salwadorze. Co tam robisz?

To jest moja ulubiona konferencja, co roku odbywa się w innym kraju, jak dotąd w Argentynie, Brazylii, Meksyku, Kolumbii, Chile i Urugwaju, a w tym roku oczywiście w Salwadorze, gdzieżby indziej? Będę tam brał udział w panelu i prawdopodobnie ponownie poprowadzę program jako „Master of Ceremonies”.

Będziemy również wprowadzać nowego członka do Crypto Hall of Fame, którą założyłem w zeszłym roku. Jest to, że tak powiem, odpowiednik „Rock’n’Roll Hall of Fame” dla świata kryptowalut. Natomiast w Crypto Hall jest tylko 21 miejsc, z czego 13 jest już zajętych, w tym Satoshi Nakamoto, David Chaum, Nick Szabo, Vitalik Buterin i inne gwiazdy rocka świata kryptowalut. Każdy może zasugerować, kto powinien zostać dodany, a komitet międzynarodowych ekspertów, głównie dziennikarzy kryptowalutowych, podejmie decyzję. Zwycięzca zostanie sportretowany przez Maxa Cryptohead i wyświetlony w naszej galerii 3D.

Crypto Hall of Fame

Crypto Hall of Fame


Max, młody artysta, którym zarządzam, miał również pomysł na wystawę o kryptokulturze, na której artyści przedstawiliby w pracach typowe kryptowalutowe terminy, takie jak HODL, Honey Badger, To the Moon! czy When Lambo? Wystawa ma mieć swoją premierę w Nowym Jorku, a my już teraz pokazujemy jej część jako „sneak preview” w Salwadorze.

Zaprezentujemy tam również katalog wystawy, który zostanie również wydany w formie książki, w twardej oprawie, w pełnym kolorze, obecnie drukowany jest w Salwadorze. Do każdego dzieła dołączony jest tekst wyjaśniający, co dana „kryptowaluta” oznacza i skąd się wzięła. Dzieła sztuki uzupełnione są prostymi wyjaśnieniami dotyczącymi NFT, górnictwa, blockchaina i wszystkiego innego, co powinieneś wiedzieć o kryptowalutach. Jest to więc książka nie tylko dla miłośników sztuki, ale jednocześnie łatwa w odbiorze dla początkujących w świecie kryptowalut.

Related Posts

Leave a Comment