Home » Post Merge: Czy Ethereum (ETH) stało się zbyt scentralizowane?

Post Merge: Czy Ethereum (ETH) stało się zbyt scentralizowane?

by v

Ethereum (ETH) dokonało wczoraj udanego przejścia na proof of stake. Teraz to walidatorzy wystawiają swoje monety na próbę, aby przetwarzać transakcje. Czy jednak istnieje ryzyko wysokiej centralizacji? Tak, według niektórych ekspertów. Robimy bilans sytuacji.

Czy Ethereum stało się bardziej scentralizowane dzięki The Merge?

The Merge było technologicznym tour de force: przeniesienie drugiego największego blockchaina na nową metodę konsensusu było kluczowym krokiem dla Ethereum. Ale czy stworzyło to większą centralizację? Tak by się wydawało, jeśli wierzyć kilku doniesieniom.

Dla przypomnienia, mechanizm proof-of-stake opiera się częściowo na zdolności uczestników do posiadania i stawiania dużych ilości tokenów. Bezpośrednią konsekwencją jest to, że gracze z największymi funduszami mogą zajmować ważne miejsce.

Według Martina Köppelmanna, współzałożyciela firmy Gnosis, tylko siedem podmiotów kontrolowało wczoraj dwie trzecie tokenów w grze na Ethereum. Z 1000 przeanalizowanych bloków 420 zostało stworzonych przez Lido i Coinbase:

Podobnie uważa firma analityczna Santiment, która wyjaśniła wczoraj, że szczególnie dominujące były dwa adresy. 45% węzłów walidacyjnych można było przypisać do zaledwie dwóch adresów:

Rysunek 1: Adresy zatwierdzające nowe bloki Ethereum

Rysunek 1: Adresy zatwierdzające nowe bloki Ethereum


Według danych udostępnionych przez Santiment, duże firmy rzeczywiście dominują w stakingu ETH. Prym wiedzie Lido, a za nim kategoria „Inne”. Kolejne miejsca zajmują Coinbase, Kraken i Binance:

Rysunek 2 - Złoża na łańcuchu Beacon w podziale na podmioty

Rysunek 2 – Złoża na łańcuchu Beacon w podziale na podmioty


Duże platformy wymiany są więc szczególnie dobrze reprezentowane. To stawia walidację bloków Ethereum na szczególnie scentralizowane podmioty same. I dla niektórych jest to problem.

Why this is an issue

Decentralizacja jest oczywiście jedną z podstawowych zasad stojących za projektem Ethereum – i kryptowalutami w ogóle. Stawka jest dwojaka: z jednej strony to na tej zasadzie opiera się interes blockchaina i jego nieocenialność. Z drugiej strony, jest to również kwestia bezpieczeństwa. Jeśli kilka podmiotów ma zbyt dużą władzę nad blockchainem, staje się on bardziej podatny na ataki.

Drugim zagrożeniem jest cenzura transakcji. W przeciwieństwie do blockchaina, firma ma siedzibę w jakimś miejscu i może spotkać się z presją. Są to więc wszystkie pytania, które rodzi przejście z Ethereum do proof of stake. Jest to coś, co należy obserwować w najbliższych miesiącach, aby zobaczyć, jak to się rozwinie.

Related Posts

Leave a Comment