Poważna propozycja zwiększenia funkcjonalności Bitcoina krąży po Twitterze i jak to już bywa, wzbudza kontrowersje wśród deweloperów.
„Drivechains” – zaproponowane przez Paula Sztorca jako BIP 300 i BIP 301 – stworzyłyby natywny mechanizm sidechain dla Bitcoina, umożliwiając „bezufne” łączenie BTC w oddzielne łańcuchy.
Łańcuchy boczne są zabezpieczone poprzez blind merge mining, co pozwala istniejącym górnikom Bitcoina skutecznie zabezpieczać inne łańcuchy bloków bez konieczności uruchamiania oprogramowania łańcucha bocznego. Sieci te mogą być budowane z dowolną alternatywną funkcjonalnością, którą chcą deweloperzy, jednocześnie dziedzicząc zarówno bezpieczeństwo Bitcoina, jak i natywną walutę.
„Łańcuchy boczne są swego rodzaju 'świętym Graalem’ aktualizacji Bitcoina”, powiedział Sztorc TCN za pośrednictwem DM. „Otrzymujemy każdą pojedynczą funkcję, jakiej możemy chcieć, a co więcej – wszystkie funkcje są opcjonalne”.
Obejmuje to prywatność, inteligentne kontrakty i dodatkowe tokeny. Niektórzy krytycy uważają jednak, że nie jest to dobre rozwiązanie.
„Im więcej czytam o BIP300, tym bardziej wydaje się, że jest to świetny sposób na wprowadzenie ogromnej ilości oszustw, złożoności, ryzyka i gównianej funkcjonalności do bazy kodu Bitcoin” – napisał w niedzielę na Twitterze popularny hodlonaut Bitcoiner.
Podobnie jak wielu członków społeczności, hodlonaut popiera bycie „niezwykle ostrożnym wobec zmian” i motywów każdego, kto „politykuje w celu zmiany Bitcoina”.
Bitcoin Szorstki konsensus jest piękny.
Prawie 15 lat i kilka soft forków po drodze, a my **wciąż nie znamy** procesu tworzenia, uzgadniania i aktywowania zmian konsensusu.
Cecha, nie błąd.
Nikt nie ma kontroli i o to właśnie chodzi.
– _Checkɱate ⚡☢️️ (@_Checkmatey_) August 28, 2023
Wielu innych sprzeciwia się drivechainom jako cienko zakamuflowanej wymówce do wprowadzenia tak zwanych „shitcoinów” do Bitcoina, ponieważ nie są do końca przekonani, że przyniesie to wiele korzyści. Obejmuje to zapalonego Bitcoinera i autora „Bitcoin Standerd” Saifedeana Ammousa, który obecnie doradza prezydentowi Salwadoru Nayibowi Bukele.
Ludzie uważają tokeny za dobry pomysł tylko dlatego, że żyjemy w świecie zepsutych pieniędzy. Dobry pieniądz to jedyny token, jakiego ktokolwiek potrzebuje. Bitcoin zdetokenizuje świat. https://t.co/q8Nhc7XcOX
– Saifedean Ammous (@saifedean) 28 sierpnia 2023
Jednak według Sztorca jest wręcz przeciwnie: BIP300 wyróżnia się na tle protokołów takich jak Taro, Ordinals i Coloured Coins tym, że nie wymaga nowych aktywów. Zamiast tego można je wykorzystać do celów ściśle związanych z BTC, takich jak bardziej prywatne i skalowalne transakcje.
W pewnym sensie jest to również zgodne z duchem konserwatyzmu Bitcoina: Dzięki jednej aktualizacji, drivechainy mogą pozwolić na przyszły rozwój na szczycie Bitcoina, nie wymagając już zmian w warstwie bazowej.
„To jest to samo, co sieć Lightning. Jeśli nie uruchomisz węzła drivechain, to nawet go nie zobaczysz” – powiedział Sztorc.
To, czego plebs zdaje się nie rozumieć (jeszcze), to fakt, że drivechain umożliwia wszystkie aktualizacje Bitcoina, te, o których wiemy i te przyszłe, o których nawet jeszcze nie pomyśleliśmy. https://t.co/QoA80xsPKT
– bitcoin-is-crypto (@dangershony) July 28, 2023
Nie jest to jednak idealne rozwiązanie. Niektórzy deweloperzy krytykują drivechainy z powodów technicznych – szczególnie związanych z ich mechanizmem peg-out.
Jak wyjaśnił Sztorc, użytkownicy muszą „ufać, że 51% hashrate [Bitcoina] nie wyemituje błędnego hasha przez 6 miesięcy z rzędu”, aby odblokować funkcje drivechain. „Jeśli tak się stanie, monety L2 zostaną utracone”.
Według dewelopera Bitcoin Core, Luke’a Dashjra, sprawiłoby to, że hipotetyczny atak 51% na Bitcoina byłby o wiele bardziej tragiczny w skutkach. Górnicy mogliby nie tylko spiskować w celu odwrócenia łańcucha bloków, ale także aktywnie kraść monety użytkowników.
„Przy obecnym stanie centralizacji wydobycia, IMO byłoby dość głupio wysyłać jakiekolwiek bitcoiny do drivechaina” – napisał w zeszłym tygodniu Dashjr. „Istnieją lepsze sposoby na spalanie bitcoinów lub przekazywanie darowizn górnikom”.
To powiedziawszy, deweloper powiedział, że pozostaje „neutralny” wobec drivechainów jako koncepcji i że powinny one być dostępne dla tych, którzy ich chcą, jeśli istnieje wystarczające wsparcie społeczności. Na początku tego miesiąca przesłał on na Github wstępny projekt propozycji potencjalnego wdrożenia łańcuchów bocznych.
Uznając ryzyko, Sztorc uważa ten wektor ataku za „łatwiej powiedzieć niż zrobić”, biorąc pod uwagę, że wszelkie nikczemne zachowania górników byłyby „wysoce kontrolowane” i musiałyby być utrzymywane „blok po bloku przez 6 kolejnych miesięcy”.
Sztorc powiedział, że górnicy powinni być zachęcani do utrzymywania drivechainów przy życiu, ponieważ zbierają je za opłaty. Teoretycznie, jeśli ten pomysł okaże się błędny, to sam Bitcoin również może być skazany na zagładę.
„Projekt Satoshiego zakłada, że w dłuższej perspektywie same opłaty będą wystarczająco soczyste, aby zmusić do ruchu naprzód wartościowy blockchain” – powiedział. „Więc albo opłaty są skutecznym środkiem odstraszającym, albo nie.”
Atomic Finance CEO Tony Cai jest również zainteresowany tym, w jaki sposób łańcuchy napędowe mogą wspierać innowacje oparte na Bitcoinie – ale ma kilka obaw związanych z bezpieczeństwem i ekonomią. Na przykład, Miner Extractable Value (MEV) może szybko skomplikować ekonomię i zachęty Bitcoina, jeśli górnicy poczują się priorytetowo traktowani do przetwarzania transakcji drivechain nad transakcjami on-chain.
„Jeśli drivechain zostałby naruszony, mogłoby to nadszarpnąć ogólne zaufanie do ekosystemu Bitcoin” – dodał w wiadomości do TCN. „Prawdopodobnie powinniśmy postępować ostrożnie”.
Z drugiej strony, Sztorc nie martwi się zbytnio o to, że drivechain w jakiś sposób zepsuje „zachęty dla górników”. Jak zauważył, Bitcoin przetrwał już wiele zmian wpływających na jego gospodarkę górniczą, w tym spalanie gazu ziemnego, umowy odkupu energii elektrycznej, wydobycie fuzji Namecoin i wiele innych.
„Zachęty do wydobywania są takie same, jak zawsze: przestrzegaj zasad pełnego węzła, hashuj jak najwięcej, maksymalizuj przychody i minimalizuj koszty” – powiedział.
Ostatecznie Sztorc uważa, że wprowadzenie nowych funkcji do Bitcoina poprzez drivechains może być kluczem do zapewnienia jego zwycięstwa nad wszystkimi innymi walutami. Jeśli nie, ryzyko, że altcoin z lepszymi funkcjami i właściwościami pieniężnymi ostatecznie wyprzedzi Bitcoina, wciąż jest duże.
„Dzięki łańcuchom bocznym Bip300 nawet ta odległa możliwość została wyeliminowana” – powiedział. „Tak więc zwycięstwo Bitcoina (nad Altami i Fiatem) jest w tym momencie prawie pewne”.
Uwaga redaktora: Ten post został zaktualizowany, aby poprawić błędną pisownię nazwiska Paula Sztorca.