Zatwierdzenie przez SEC futures ETF na Bitcoina to dobra wiadomość dla jednych znacznie bardziej niż dla innych
W końcu to się stało. Po ponad ośmiu latach (!) błagań ze strony branży kryptowalutowej, SEC dała zielone światło dla Bitcoin ETF – ruchu, który da zwykłym ludziom ekspozycję na oryginalną kryptowalutę za pośrednictwem głównych giełd i oczekuje się, że wywoła moment księżycowy, ponieważ nowe pieniądze pędzą do Bitcoina.
Czy jednak tak się stanie?
Okazja już przyniosła zwycięzców i przegranych, do których przejdziemy za chwilę. Po pierwsze, przypomnijmy sobie co dokładnie się tutaj wydarzyło. SEC zezwolił na ETF (exchange-traded fund), ale nie taki powiązany z ceną Bitcoina, czyli taki, którego większość ludzi chciała. Zamiast tego agencja zezwoliła na futures Bitcoin ETF. Oznacza to, że nowy fundusz, który jest pakowany przez firmę o nazwie ProShares, nie da ci akcji opartych na Bitcoinie, ale akcje związane z pakietem kontraktów na zakup Bitcoina w przyszłości.
Brzmi skomplikowanie? Tak jest. Kiedy kupujesz zwykły ETF, wartość udziałów jest oparta całkowicie na cenie aktywów bazowych, czy to Bitcoin, czy złoto, czy ropa, czy koszyk akcji S&P. Kiedy kupujesz futures ETF, w grę wchodzą inne czynniki, które prowadzą do tego, że cena udziałów odbiega od aktywów. Jak wyjaśnia Matthew Hougan, CIO firmy Bitwise zajmującej się inwestycjami w kryptowaluty, wytrawni traderzy kontraktów terminowych przewidują takie dziwactwa cenowe jak „contango, backwardation i slippage” i dokonują transakcji kompensacyjnych, aby je uwzględnić.
Widzisz, dokąd to zmierza. Oczywistymi zwycięzcami nowego futures ETF Bitcoin będą profesjonalni traderzy i ich zamożni klienci, którzy znają takie pojęcia jak „contango” i są dobrzy w zarabianiu na tym pieniędzy. W rzeczywistości oczekuje się, że udziały nowego ProShares ETF będą początkowo handlowane z premią do rzeczywistej ceny Bitcoina w wyniku wyrafinowanych inwestorów, którzy planują arbitraż przyszłych ruchów cenowych.
Również w kategorii oczywistego zwycięzcy znajduje się ProShares, który jako pierwszy wyjdzie z bramy w tym nowym froncie kryptowalutowych ETF-ów. Choć oczekuje się, że konkurencyjne produkty otrzymają zielone światło od SEC już w tym tygodniu, Hougan, który wcześniej prowadził firmę zajmującą się funduszami ETF, twierdzi, że wczesne pojawienie się ma duże znaczenie, ponieważ płynność będzie płynąć do pierwszego gracza. Tak więc gratulacje dla ProShares za przeprowadzenie regulacyjnej rękawicy lepiej niż zrobiła to konkurencja.
Wygląda na to, że ci „eksperci” nigdy nie słyszeli o contango bleed, które spowodowałoby negatywne carry na poziomie około -10%. $GBTC jest w rzeczywistości znacznie lepszym produktem niż wszystkie te ETF-y oparte na kontraktach terminowych.
Bądźmy wdzięczni, że rynek o tym nie wie. https://t.co/0pGVlCZgiC
– Alex Krüger (@krugermacro) 15 października 2021
Jeśli chodzi o przegranych, możesz włączyć inwestorów detalicznych, którzy mieli nadzieję na zakup nudnego ETF w stylu Vanguard, takiego, który pozwoliłby im kupić Bitcoin tak jak akcje. Zamiast tego otrzymali egzotyczną opcję inwestycyjną, której mogą nie rozumieć i która będzie ich kosztować więcej w opłatach. Jak na ironię, powodem tego jest to, że przewodniczący SEC Gary Gensler uważa, że zasada, która obejmuje kontrakty terminowe (i fundusze wzajemne) lepiej chroni małych ludzi. Dobrze więc. Inwestorzy detaliczni, którzy chcą kupić Bitcoin, mogą nadal kupować go bezpośrednio od Coinbase, Robinhood, Kraken lub dowolnej liczby renomowanych brokerów, ale mogą balk na to, co widzą jako przeszkody techniczne.
Innymi przegranymi decyzji SEC są firmy takie jak Grayscale i Gemini. Firmy te są jednymi z najstarszych w branży Bitcoin i od lat prosiły SEC o zatwierdzenie ich wniosków o ETF, tylko po to, by tego lata Gensler zdecydował, że futures ETF to właściwa droga. To przychodzi jako szczególne ukłucie dla Grayscale, ponieważ podstawowy produkt firmy akcje trustu wspieranego przez Bitcoin, które handlują na rynku OTC, wygląda coraz drożej i nie ma znaczenia. Firma od dawna była gotowa do przekształcenia swojego produktu w standardowy ETF, ale teraz musi się spieszyć i czekać.
Mimo to, w szerszym ujęciu, można bezpiecznie powiedzieć, że wszyscy w kryptowalutach wygrywają na decyzji SEC. Cena Bitcoina powróciła w pobliże swojego rekordowego poziomu, a SEC prawdopodobnie potwierdziła to, co fani kryptowalut wiedzieli od dawna: Bitcoin jest prawdziwy. Jest to aktywo z najwyższej ligi, które zasługuje na uznanie zarówno przez establishment finansowy, jak i regulatorów. A SEC wygląda na to, że prędzej czy później zatwierdzi „czysty” Bitcoin ETF. Następnie jest tylko kwestią czasu, aż zobaczymy ETF-y dla Ethereum, Solany i innych czołowych aktywów kryptowalutowych.
Hougan z Bitwise mówi, że Bitcoin ETF prawdopodobnie podąży podobną ścieżką jak pierwszy złoty ETF. Ten ETF miał tylko niewielki wpływ na cenę złota, gdy został uruchomiony w 2004 roku, ale w ciągu następnej dekady pomógł napędzić metal szlachetny do niewyobrażalnych szczytów. „Rynek przecenia krótkoterminowy wpływ ETF-ów, a nie docenia długoterminowego” – mówi.