Home » Badacze sztucznej inteligencji uczą roboty naśladować ludzką zręczność

Badacze sztucznej inteligencji uczą roboty naśladować ludzką zręczność

by v

Naukowcy czynią ogromne postępy w zakresie poprawy zręczności robotów i wyczuwania dotykowego. Cel? Roboty, które mogą manipulować przedmiotami z finezją i precyzją ludzkich rąk.

W czołówce tej dziedziny badań znajduje się przełomowe badanie przeprowadzone przez Laboratorium Informatyki i Sztucznej Inteligencji MIT (CSAIL). Zespół zajął się skomplikowanym wyzwaniem, jakim jest manipulacja kontaktowa, dziedzina, w której roboty wchodzą w interakcje z obiektami w złożony sposób.

„Głównym wyzwaniem dla planowania poprzez kontakt jest hybrydowy charakter dynamiki kontaktu” – zauważono w badaniu.

Uczenie ze wzmocnieniem to technika wykorzystywana przez sztuczną inteligencję do trenowania modelu opartego na nagrodach i karach. Naukowcy wykorzystali tutaj rodzaj metody uczenia się ze wzmocnieniem zwanej „wygładzaniem”, aby uprościć sposób, w jaki żywe istoty przechodzą przez proces wyczuwania rzeczy i uczynić go możliwym do odtworzenia przez prymitywnego robota.

Co więcej, ich metoda, w połączeniu z planowaniem ruchu opartym na próbkowaniu, toruje drogę do bardziej skomplikowanych manipulacji obejmujących liczne punkty styku. Innymi słowy: Używanie dwóch rąk do manipulowania obiektem i interakcji z nim. Ich eksperymenty wykazały zdolność do generowania skomplikowanych ruchów w ciągu zaledwie kilku minut, co stanowi znaczący skok w porównaniu z godzinami wymaganymi przez tradycyjne metody RL.

Więcej robotów uczących się dzięki sztucznej inteligencji

Parallel to this, University of Bristol w Wielkiej Brytanii zaprezentował „Bi-Touch”, pionierski dwuramienny dotykowy system robotyczny. „Proponujemy zestaw zadań manipulacji bimanualnej dostosowanych do dotykowego sprzężenia zwrotnego: bi-pchanie, bi-reorientacja i bi-zbieranie” – czytamy w artykule badawczym. System ten, dzięki głębokiemu uczeniu się przez symulację, może opanować skomplikowane zadania manipulacyjne, takie jak wspólne popychanie obiektów i umiejętne ich obracanie.

Na zachodnim wybrzeżu naukowcy z Uniwersytetu Stanforda uczą roboty złożonych zadań przy użyciu ludzkich demonstracji wideo. Ich metoda, która wykorzystuje zamaskowane nagranie z kamery oko w oko, pozwala uniknąć konieczności kosztownej translacji obrazu między domenami człowieka i robota.

„Z drugiej strony, filmy wideo przedstawiające ludzi wykonujących zadania są znacznie tańsze do zebrania, ponieważ eliminują potrzebę posiadania specjalistycznej wiedzy w zakresie teleoperacji robotów” – argumentują naukowcy w swoim artykule naukowym.

Zasadniczo, podobnie jak ludzie uczą się, oglądając samouczki na YouTube, naukowcy ci wykorzystują filmy wideo, aby nauczyć swoje roboty, jak robić pewne rzeczy, a ich podejście zwiększyło wskaźniki sukcesu w nowych ustawieniach testowych o imponujące 58% w porównaniu do tradycyjnego szkolenia danych robotów.

Te przełomowe badania wspólnie torują drogę dla robotów zdolnych do zniuansowanej manipulacji obiektami zbliżonej do ludzkich umiejętności. Takie postępy mogą na nowo zdefiniować branże, od linii produkcyjnych po sale operacyjne. Wyobraźmy sobie zabieg chirurgiczny, w którym robot wspomagany przez sztuczną inteligencję pomaga chirurgowi, zwiększając precyzję i wyniki.

Tak więc, miłośnicy sci-fi, nie obawiajcie się. Przyjazne roboty pomocnicze nie muszą wykluczać możliwości współistnienia ludzkości z okazjonalnym uroczym robotycznym kurduplem. Tak długo, jak roboty trzymają się kłótni ze swoimi ludzkimi towarzyszami, a nie ich eliminacji, powinniśmy być spokojni.

Related Posts

Leave a Comment