Home » Szef Amazon Web Service nazywa firmy zajmujące się sztuczną inteligencją “masowo przesadzonymi

Szef Amazon Web Service nazywa firmy zajmujące się sztuczną inteligencją „masowo przesadzonymi

by Thomas

Adam Selipsky, dyrektor generalny dominującej platformy przetwarzania w chmurze AWS firmy Amazon, dostrzega podobieństwa między szumem wokół sztucznej inteligencji a pośpiechem firm mających nadzieję wykorzystać powstającą technologię do bańki internetowej w latach 1990.

„Jeśli cofniesz się do, powiedzmy, 1997 roku i zapytasz: 'Czy Internet był niedoceniany czy przeceniany? Twierdziłbym, że był niedoceniany” – powiedział Wired na konferencji Harvard Business School w weekend. „Ale jeśli następnie zapytasz: „Czy firmy, które były wtedy liderami, były dramatycznie przereklamowane?”. Tak, były”.

Później powrócił do szerokiego zwolnienia, mówiąc: „Niektóre firmy zajmujące się sztuczną inteligencją w centrum burzy są znacznie przesadzone” i wyjaśniając, że przyszłość firm uruchamiających MVP, aby pochwalić się sztuczkami sztucznej inteligencji, może napotkać zimną, twardą rzeczywistość.

„Może to być bardzo kosztowne, gdy wejdą do produkcji” – powiedział.

Selipsky nie jest osamotniony w swoich ostrożnych prognozach. OpenAI to firma, o której wszyscy myślą, gdy wspomina się o sztucznej inteligencji, ale jej dyrektor operacyjny Brad Lightcap powiedział w niedawnym wywiadzie, że myślenie, że sztuczna inteligencja „może przynieść znaczące zmiany biznesowe” jest przesadzone.

„Nigdy nie ma jednej rzeczy, którą można zrobić za pomocą sztucznej inteligencji, która w pełni rozwiązałaby ten problem” – podsumował. A dla tych, którzy są bardziej zainteresowani sztuczną inteligencją typu open source, Emad Mostaque – dyrektor generalny Stability AI, twórcy Stable Diffusion – stawia się w tym samym obozie co Selipsky i Lightcap. Uważa on, że sztuczna inteligencja może przynieść coś, co nazwał „największą bańką wszechczasów”. Ouch.

Bańka czy nie, Amazon może jednak zarobić na rozwijającej się branży – i to sporo.

Jako jeden z największych na świecie dostawców chmury obliczeniowej, AWS jest kluczową platformą dla programistów AI, którzy potrzebują ogromnych ilości mocy obliczeniowej do tworzenia i uruchamiania złożonych modeli. Niezależnie od szumu, Amazon jest zaangażowany, zarabiając duże pieniądze na sprzedaży łopat, które utrzymują gorączkę złota AI przy życiu.

W zeszłym tygodniu Amazon opublikował swoje kwartalne wyniki finansowe. Sztuczna inteligencja stanowiła solidną część tej mieszanki.

Firma reklamowała nowe rozszerzenie swojego zaangażowania w Salesforce, które będzie wykorzystywać AWS do „pogłębiania danych dotyczących integracji AI” między obiema firmami. Merck, sprzedawca detaliczny e-commerce The Very Group, japońskie Mitsubishi, koreańskie LG i kilka innych firm zostało wyróżnionych za swoje inicjatywy związane ze sztuczną inteligencją.

Branża infrastruktury obliczeniowej jest obecnie oligopolem. Amazon, Microsoft i Alphabet (Google) są głównymi źródłami, gdy programiści AI potrzebują hiperskalerów chmurowych do trenowania swoich modeli. To oni dominują na rynku.


Ale AWS nie tylko sprzedaje infrastrukturę – pracuje również nad własnymi produktami AI.

Gigant technologiczny ogłosił niedawno inwestycję o wartości 4 miliardów dolarów w startup AI Anthropic, twórców chatbota Claude. Jest to jeden z największych rywali, który może rzucić wyzwanie ChatGPT OpenAI. Firma rozwija również własnego asystenta AI: Q. Jak dotąd lista funkcji obejmuje generator obrazów i zastrzeżony duży model językowy (LLM) do zasilania interakcji Alexy w oparciu o zapytania użytkowników.

„Nowe możliwości genAI, takie jak Bedrock, Q i Trainium, odbiły się szerokim echem wśród klientów i zaczynają znajdować odzwierciedlenie w naszych ogólnych wynikach” – zauważył w raporcie Andy Jassy, dyrektor generalny Amazon.

Ostrożność Selipsky’ego została połączona z uznaniem potencjału sztucznej inteligencji. „Wierzymy, że generatywna sztuczna inteligencja będzie transformować” – powiedział. I niezależni analitycy się z tym zgadzają. Według szacunków ekspertów, w tym McKinsey i JP Morgan, branża AI może dodać ponad 4 biliony dolarów do globalnej gospodarki.

Image: Tradingview

Image: Tradingview


W przypadku AI, podobnie jak w przypadku każdej gorączki złota, sprzedaż łopat może okazać się bardziej lukratywna niż pogoń za spekulacyjnymi roszczeniami. Ale dla Amazona, na wszelki wypadek, kopanie własnych dołków nie wydaje się być złym pomysłem.

Related Posts

Leave a Comment