W środę Binance ogłosiło, że uczestniczyło w zablokowaniu i przejęciu kryptowalut o wartości 4,4 miliona dolarów od podmiotów pracujących dla reżimu Korei Północnej. Giełda podkreśliła przewagę, jaką zapewnia przejrzystość blockchaina, która może ułatwić pracę organom ścigania.
Binance zamraża kryptowaluty powiązane z północnokoreańskim reżimem
W środę wieczorem Binance ogłosiło, że pomogło władzom USA w zamrożeniu i zajęciu 4,4 miliona dolarów w kryptowalutach, powiązanych z północnokoreańską cyberprzestępczością:
Jesteśmy dumni, że mogliśmy pomóc amerykańskim organom ścigania w przejęciu 4,4 miliona dolarów i zamrożeniu kont powiązanych z północnokoreańską przestępczością zorganizowaną.
Wyrazy uznania dla naszych partnerów z organów ścigania i zespołu Binance Investigations za ich niezachwiane zaangażowanie w zwalczanie przestępczości na całym świecie.
– Binance (@binance) May 24, 2023
W rzeczywistości, chociaż ogłoszenie stało się oficjalne dopiero w tym tygodniu po działaniach Biura Kontroli Aktywów Zagranicznych (OFAC), Binance już ponad rok temu podjęło działania w stosunku do kont, których dotyczyło:
„Podjęliśmy proaktywne działania przeciwko kontom powiązanym z tymi osobami ponad rok temu, zgodnie z prawnymi nakazami i we współpracy z organami ścigania.”
W swoim oświadczeniu OFAC odnosi się do ekspertów IT pracujących dla Korei Północnej, w szczególności w celu pomocy w finansowaniu programów balistycznych reżimu. Wspomniano o grupie Lazarus i jej powiązaniach, które stoją za licznymi włamaniami w ekosystemie, a także o pracownikach rekrutowanych pod przykrywką na strategiczne stanowiska w firmach technologicznych, zwłaszcza w branży Web3.
Chinyong Information Technology Cooperation Company, firma specjalizująca się w rekrutacji północnokoreańskich ekspertów IT, jest wymieniona w raporcie. Jej agenci podobno działają w Laosie i Rosji, a Kim Sang Man jest wymieniony jako jeden z tych, którzy rzekomo są odpowiedzialni za wypłacanie wynagrodzeń w kryptowalutach.
Blockchain w służbie organów ścigania
Wczoraj, w artykule o handlu fentanylem i zaangażowaniu w niego kryptowalut, stwierdziliśmy, że przejrzystość aktywów cyfrowych może być atutem dla organów ścigania. Ta wiadomość ponownie potwierdza ten argument, dostarczając władzom cennych informacji. Kwestia ta została również poruszona przez Binance:
„Blockchain oferuje ogromną przejrzystość, umożliwiając organom ścigania wykrywanie tego typu przestępstw. Każdego dnia ściśle współpracujemy z władzami na całym świecie, aby zapobiegać przestępstwom i podejmować działania przeciwko złym aktorom.”
W tym samym czasie Changpeng Zhao (CZ), dyrektor generalny i założyciel giełdy, wskazał palcem na tytuł artykułu naszych kolegów z CoinDesk. Nagłówek sugerował, że OFAC nałożył sankcje na Binance, a przynajmniej na konta użytkowników z Korei Północnej, podczas gdy to sama giełda przeprowadziła blokadę.
CZ użył swojej zwykłej „4” dla strachu, niepewności i wątpliwości (FUD) na temat platformy:
Tymczasem tytuł artykułu Coindesk… 4. pic.twitter.com/3b0f1Tm88m
– CZ Binance (@cz_binance) May 24, 2023
Chociaż kwoty zaangażowane w te konfiskaty są nieznaczne w porównaniu z sumami, o które toczy się gra w przypadkach hakowania zdecentralizowanych finansów (DeFi), powtarzanie takich działań może przynajmniej zmusić złośliwych aktorów do podwojenia wysiłków w celu przekształcenia swoich kryptowalut w waluty fiducjarne.