Home » Mozilla akceptuje Dogecoin (DOGE) – współzałożyciel krytykuje “oszustów, którzy spopielają planetę”

Mozilla akceptuje Dogecoin (DOGE) – współzałożyciel krytykuje „oszustów, którzy spopielają planetę”

by Thomas

Fundacja Mozilla ogłosiła w ten weekend, że przyjmuje teraz darowizny w Dogecoin (DOGE). Wzbudziło to gniew współzałożyciela projektu, Jamiego Zawinskiego, który otwarcie krytykuje kryptowaluty

Mozilla akceptuje teraz Dogecoin (DOGE)

Wbrew temu, co może sugerować post Zawińskiego, Mozilla przyjmuje darowizny kryptowalutowe już od dłuższego czasu – dokładnie od 2014 roku. Jak wyjaśnia Mozilla w swoim tweecie, są one obsługiwane przez BitPay.

Oprócz DOGE, darczyńcy mogą wysyłać Bitcoin, Bitcoin Cash, Ether, Litecoin, XRP, a nawet Shiba Inu, choć Fundacja pozostaje nieśmiała w tej sprawie. Zauważono, że wykorzystanie BitPay pozwala Mozilli na otrzymywanie środków w walucie fiat, a wymianą zajmuje się dostawca usługi.

Mozilla co-founder speaks out

Ogłoszenie Mozilli dotyczące Dogecoin nie spodobało się społeczności open source, która wyraziła swoje niezadowolenie na Twitterze. W szczególności Jamie Zawinski, współzałożyciel Mozilla.org, który opuścił projekt w 1999 roku.

Według niego, akceptowanie kryptowalut jest całkowicie sprzeczne z ideałami, które wyznaje Mozilla:

„Każdy zaangażowany w projekt powinien umrzeć ze wstydu z powodu decyzji o partnerstwie z oszustami Ponzi, którzy spopielają planetę. „

Krótko pominiemy oskarżenia o oszustwa i Ponzi, ponieważ atak jest nierealny. Jeśli chodzi o ekologiczne konsekwencje kryptowalut, krytyka rzeczywiście staje się coraz bardziej zauważalna w ostatnich miesiącach.

Trudno o spokojną dyskusję na ten temat, gdy za i przeciw systematycznie rozdrapują się nawzajem nad różnymi interpretacjami. Wiadomo, że koszt ekologiczny sieci Bitcoin (BTC), i ogólnie Proof of Work, jest bardzo słabo rozumiany przez ogół społeczeństwa.

Warto również zauważyć, że ideały bronione przez społeczność open source i społeczność kryptowalutową są często zbieżne, podobnie jak metody organizacji grup roboczych. Interesujące jest więc to, że te dwie rzeczy mogą być tak wyraźnie przeciwstawne.

Related Posts

Leave a Comment