Home » Hillary Clinton obawia się, że kryptowaluty destabilizują państwa narodowe

Hillary Clinton obawia się, że kryptowaluty destabilizują państwa narodowe

by Thomas

Demokratka z USA Hillary Clinton nie jest fanką kryptowalut. To nie jest niespodzianka. Zastanawiające jest jednak to, jak wielką moc według niej posiadają.

Z reguły Hillary Clinton i rosyjscy politycy mają ze sobą niewiele wspólnego. Ale to się zmienia, gdy chodzi o Bitcoin i kryptowaluty.

Była Pierwsza Dama, Sekretarz Stanu i kandydatka Demokratów na prezydenta mówiła również o kryptowalutach w dyskusji panelowej. Powiedziała, że mają one „moc osłabiania całych krajów”.

Rządy na całym świecie stoją w obliczu nowych wyzwań, takich jak dezinformacja i sztuczna inteligencja – powiedziała. Polityk ma nadzieję, że „państwa narodowe zaczną zwracać większą uwagę na wzrost znaczenia kryptowalut”. Ponieważ to, co wygląda na bardzo interesującą i egzotyczną próbę dosłownego stworzenia nowych monet do handlu, ma potencjał, by podważyć waluty, podważyć rolę dolara jako waluty rezerwowej, zdestabilizować państwa narodowe, może najpierw te małe, ale potem także te duże. „

Oczywiście, można by dyskutować z panią Clinton. Czy bitcoin rzeczywiście ma taki potencjał? Czy to nie raczej dolar osłabia państwa narodowe i czy Bitcoin nie pokazuje raczej tej słabości? Czy to może nawet dobrze, że państwa narodowe są zagrożone przez Bitcoin w takim stopniu, że utrudnia on finansowanie polityki za pomocą prasy drukarskiej? Czy to nie politycy są odpowiedzialni za pomyślność i niedolę państw? Czy pani Clinton próbuje przygotować kozła ofiarnego w Bitcoinie?

Ale o co chodzi? Bardziej sensowne wydaje się stwierdzenie, że Hillary Clinton mówi w imieniu wszystkich tych polityków, którzy opowiadają się za polityką gospodarczą miękkiego pieniądza, a więc zarówno ideologicznie, jak i praktycznie obawiają się i są wrogo nastawieni do Bitcoina. Nie mogąc przez długi czas pojąć potencjału kryptowalut, powoli dociera do nich to, co dzieje się na ich oczach, a to, co u innych jest częściową utratą entuzjazmu, u niej przeradza się w strach i złość.

Bitcoin i kryptowaluty nie atakują państw narodowych. Atakują one pewien sposób prowadzenia państwa narodowego.

Z tym antykryptowalutowym stanowiskiem Hillary Clinton jest prawdopodobnie bliższa Komunistycznej Partii Chin niż niektórym partyjnym towarzyszom, takim jak burmistrz Nowego Jorku Eric Adams. Kolejną wspólną płaszczyznę można znaleźć z arcywrogami Hillary – Rosjanami.

Dyrektor centralnej służby podatkowej Rosji, Daniil Egorov, również widzi w kryptowalutach wielkie niebezpieczeństwo. W wywiadzie telewizyjnym powiedział, że uważnie obserwują rynek kryptowalut „i rozumiemy, że ten system płatności może znacznie osłabić podstawę opodatkowania. „

Jak Clinton, Egorov chce, aby rządy zajęły się problemem, w „systematyczny sposób”. Podobnie jak Hillary Clinton, nie zdradził więcej szczegółów. W przeciwieństwie do Clinton, Egorov widzi jednak również zalety kryptowalut: wspomina, że centralna służba podatkowa już wykorzystuje „technologię blockchain” do przechowywania ważnych dokumentów, na przykład.

Przy wszystkich różnicach między nimi, istnieją wyraźne podobieństwa między Clintonem a Egorovem. Obaj są politykami kraju, który czerpie ogromne korzyści z Bitcoina, ale obaj też nie są w stanie włączyć tych korzyści w sposób znaczący do swoich programów politycznych. Inną wspólną cechą jest to, że ci dwaj są bardziej skłonni do przewodzenia, gdy obawiają się, że Bitcoin osłabi państwa narodowe (lub ich bazę podatkową). Z pewnością nie będą ostatnimi, którzy to zrobią.

Related Posts

Leave a Comment