Słynny japoński wydawca gier wideo Square Enix oddziela się od swoich północnoamerykańskich studiów Crystal Dynamics, Eidos Montreal i Square Enix Montreal, które są odpowiedzialne za kluczowe marki, takie jak Tomb Raider czy Deus Ex. Zdecydowany wybór wynikający ze zmiany strategii. Square Enix planuje zainwestować zebrane 300 milionów dolarów w rozwój gier opartych na blockchainie, a także sztucznej inteligencji i chmury.
Square Enix sprzedaje swoje oddziały w Ameryce Północnej
To ogłoszenie wywołało falę szoku w małym świecie gier wideo. W poniedziałek 2 maja firma Square Enix poinformowała w komunikacie prasowym, że sprzedaje swoje północnoamerykańskie spółki zależne Crystal Dynamics, Eidos Montreal i Square Enix Montreal
SQUARE ENIX HOLDINGS CO., LTD. zawiera umowę z Embracer Group dotyczącą przejęcia Crystal Dynamics, Eidos-Montreal, Square Enix Montreal oraz IP.
Informacja prasowa: https://t.co/ooOYacp4PW pic.twitter.com/2PmQE967gk
– Square Enix (@SquareEnix) May 2, 2022
Szwedzka grupa Embracer wygrała przetarg za 300 milionów dolarów, czyli około 285 milionów euro. To bardzo rozsądna suma w porównaniu z ostatnimi przejęciami w tym sektorze. Na przykład w 2020 roku firma Embracer wydała 525 milionów dolarów na przejęcie Saber Interactive, studia o znacznie mniejszym prestiżu niż te sprzedawane przez Square Enix.
Dzięki tej operacji Embracer staje się nowym gigantem gier wideo. Oprócz trzech studiów, w których pracuje prawie 1100 osób, firma posiada katalog około pięćdziesięciu gier oraz własność intelektualną prestiżowych marek, takich jak Tomb Raider, Deus Ex, Legacy of Kain i Thief.
Wydawca na czele gier opartych na technologii blockchain
Square Enix przyspieszy przejście na gry oparte na blockchainie poprzez wydzielenie swoich północnoamerykańskich spółek zależnych. Japoński wydawca zasłynął już w tym sektorze pod koniec 2019 r., prowadząc zbiórkę 2 mln dolarów na wsparcie metawersum The Sandbox.
Square Enix poszło jeszcze dalej w listopadzie 2021 r., wprowadzając na rynek swoją pierwszą kolekcję niezbywalnych tokenów (NFT). Były to karty handlowe oparte na japońskiej serii Shi-San-Sei Million Arthur
Square Enix rozważa również wejście w segment blockchain i gier NFT.
– Mobilny Shi-San-Sei Million Arthur był dowodem słuszności koncepcji.
– Uważa, że gry przechodzą z formatów scentralizowanych do zdecentralizowanych
– Oczekuj, że skorzystasz na tym, gdy NFT i ekonomia tokenów staną się powszechne. pic.twitter.com/yysZPQu1Zs– Daniel Ahmad (@ZhugeEX) 5 listopada 2021
1 stycznia 2022 roku dyrektor generalny Square Enix, Yosuke Matsuda, przypomniał o stanowisku firmy popierającym rozwój NFT w branży gier wideo. Korzystając z okazji, podkreślił zainteresowanie Square Enix blockchainem i kryptowalutami.
Square Enix musi stawić czoła narzekaniom graczy
Dla uważnych obserwatorów decyzja Square Enix nie jest zaskoczeniem. Jest to zgodne ze strategią biznesową firmy określoną w maju 2020 r., która przewiduje trzy priorytety inwestycyjne: sztuczną inteligencję, gry w chmurze oraz gry wideo oparte na technologii blockchain.
Square Enix nie jest bynajmniej jedynym wydawcą gier wideo, który stawia na NFT i technologię blockchain. Niedawno francuski gigant Ubisoft wyróżnił się, stając się podmiotem zatwierdzającym blockchain Tezos.
Japońska grupa będzie jednak musiała uważać na te nowe technologie, ponieważ wielu graczy podchodzi do nich z rezerwą. Obawiają się, że aspekt spekulacyjny weźmie górę nad zwykłą przyjemnością z gry
..Ach. Umknęła mi część, w której Square Enix ogłosiło, że przeznaczy 300 milionów dolarów ze sprzedaży Eidosa na inwestycje w sztuczną inteligencję, chmurę (nie tę) i… blockchain.
Co za piekło pic.twitter.com/n7gwhSYgOo
– Kayane (@Kayane) May 2, 2022
Trudno jest przewidzieć przyszłość gier wideo opartych na blockchainie. Jedno jest jednak pewne – jeśli wydawcy tacy jak Square Enix nie chcą zrazić do siebie sporej części graczy, będą musieli podejść do sprawy w sposób przemyślany. Kryptowaluty i NFT powinny wzbogacać doświadczenia płynące z gier wideo, a nie je zniekształcać