Zarządzający aktywami
Crypto Grayscale ponownie zmienił swoje zgłoszenie funduszu giełdowego Bitcoin (ETF) do Komisji Papierów Wartościowych i Giełd – ale brakuje ważnej części.
W najnowszej poprawce Grayscale nie wspomniał, kto będzie partnerem firmy jako autoryzowany uczestnik.
W świecie funduszy ETF autoryzowanym uczestnikiem jest organizacja, która pracuje nad tworzeniem i umarzaniem udziałów w funduszu, aby inwestor mógł wypłacić pieniądze.
SEC zazwyczaj nie wywiera dużej presji na emitentów funduszy ETF powiązanych z bardziej tradycyjnymi aktywami, aby wyraźnie wskazywali autoryzowanych uczestników w swoich wnioskach jako warunek wstępny zatwierdzenia. Zostało to jednak oznaczone jako ważny krok dla wszystkich firm ubiegających się o uruchomienie Bitcoin ETF.
Nowa poprawka w skali szarości właśnie upuszczona. Jasny język dotyczący tylko gotówki, ale nadal nie ma nazwy AP, tylko puste miejsca, w których powinna znajdować się nazwa. Nie wiem dlaczego, skoro SEC chce to zobaczyć, a oni byli dość pewni, że go mają. Nie ma też nic o opłatach (które widziałem). To też duże otwarte pytanie. https://t.co/tQ9MTBlvg8 pic.twitter.com/id8Tb8ImaP
– Eric Balchunas (@EricBalchunas) January 2, 2024
Eksperci twierdzą, że jest to prawdopodobnie ostatni etap procesu aplikacyjnego dla długo oczekiwanego produktu po różnych przeglądach i poprawkach, ponieważ SEC nalegała na jego notowanie.
W ubiegłym tygodniu główne firmy BlackRock i Valkyrie wskazały, z kim będą współpracować jako autoryzowani uczestnicy. BlackRock wybrał giganta bankowego JP Morgan Securities i firmę handlową Jane Street jako autoryzowanych uczestników; Valkyrie wymienił Jane Street i Cantor Fitzgerald.
Grayscale nie określił również opłat związanych z proponowanym ETF-em, co zrobili już inni kandydaci. Fidelity wyszedł z bramki z najniższymi dotychczas ogłoszonymi opłatami w wysokości zaledwie 0,39%. BlackRock planuje pobierać 0,47%, podczas gdy Invesco i Galaxy twierdzą, że ich fundusz będzie pobierał opłaty przez pierwsze sześć miesięcy, a następnie pobierze 0,59%.
Aplikacja Grayscale jest jednak wyjątkowa: Zarządzający aktywami chce przekształcić swój popularny Bitcoin Trust w punktowy fundusz ETF po długiej, przeciągającej się bitwie w sądach. Bitcoin ETF różniłby się od Grayscale Bitcoin Trust (GBTC), ponieważ pozwoliłby inwestorom na wykup ich udziałów. GBTC był również początkowo dostępny tylko dla akredytowanych inwestorów (tych, którzy spełniają określone wymagania dochodowe), podczas gdy Bitcoin ETF handlowałby otwarcie jak akcjami.
SEC początkowo odrzuciła wniosek Grayscale o konwersję funduszu, powołując się na wiele tych samych powodów ryzyka i manipulacji rynkowych, z których korzystała wcześniej. Następnie Grayscale pozwał organ regulacyjny, a w sierpniu federalny sąd apelacyjny orzekł, że SEC była „arbitralna i kapryśna” w swoim odrzuceniu. Oznacza to, że SEC musi teraz ponownie przeanalizować swój wniosek, podobnie jak wszystkie inne.
Najwyższy organ regulacyjny Wall Street ma długą listę wniosków od prestiżowych firm do oceny, zanim taki ETF Bitcoin zacznie handlować na giełdzie.
Najwyższy organ regulacyjny może nadal odmówić wnioskodawcom, ale analitycy twierdzą, że jest bardzo prawdopodobne, że jeden z nich zostanie zatwierdzony w tym miesiącu.