Co dobre dla gęsi, to dobre dla gąsiora. Ponad dwie dekady po tym, jak Microsoft został uznany za monopolistę w branży technologicznej, ponownie wszedł na salę sądową, aby zeznawać w innej sprawie antymonopolowej. Tym razem jednak scenariusz się odwrócił, a gigant z Redmond rozważa dominację innego giganta technologicznego Google w przestrzeni wyszukiwania.
Dyrektor generalny Microsoftu, Satya Nadella, zeznawał niedawno przeciwko Google w sprawie badającej, czy gigant wyszukiwania nieuczciwie zachowuje niemal całkowitą kontrolę nad wyszukiwaniem online. „Wszyscy mówią o otwartej sieci, ale tak naprawdę istnieje sieć Google” – powiedział Nadella, zgodnie z raportem CNBC.
W rzeczywistości powiedział, że sieć Google może stać się jeszcze bardziej wszechobecna dzięki integracji sztucznej inteligencji. Google dokonał dużej inwestycji w Anthropic i dodaje sztuczną inteligencję do wielu swoich produktów.
„Bardzo się martwię, że to błędne koło, w którym jestem uwięziony, może stać się jeszcze bardziej błędne” – powiedział Nadella, wyjaśniając, że konkurowanie z Google może „stać się jeszcze trudniejsze w erze sztucznej inteligencji”, ponieważ gigant wyszukiwania ma niezrównane archiwum treści internetowych.
CEO powiedział, że „jeszcze gorszym koszmarem byłoby poczynienie postępów w wyszukiwaniu”, według CNBC. „Jest nowa droga do zablokowania: rzecz, która w zasadzie zasila moc tych LLM, czyli treść”.
Mimo to Microsoft jest również głównym graczem w dziedzinie sztucznej inteligencji, ponieważ jest głównym inwestorem w OpenAI – twórcy dominującego narzędzia generatywnej sztucznej inteligencji ChatGPT – i dodaje sztuczną inteligencję do własnego pakietu aplikacji biznesowych, a także do wyszukiwarki Bing, próbując przyciągnąć więcej użytkowników.
Microsoft wprowadza również swoją sztuczną inteligencję Bing do Meta, która stawia na sztuczną inteligencję.
Rozszerzamy nasze partnerstwo w zakresie sztucznej inteligencji z @Meta, wprowadzając moc Bing do czatów Meta AI. https://t.co/LmhNwcLe7A
– Satya Nadella (@satyanadella) 27 września 2023
Według Nadelli, Google przejął inicjatywę i nigdy się nie zachwiał, ponieważ stał się wyszukiwarką w całej branży.
„Cały pogląd, że użytkownicy mają wybór, jest całkowicie fałszywy” – zapewnił, mówiąc, że domyślne ustawienia wpływają na zachowanie użytkowników. „Nie ma wątpliwości, że użytkownicy mogą się przełączać – ale nie będą się przełączać z powodu domyślnych ustawień”.
Dyrektor generalny Microsoftu powiedział, że jego firma wielokrotnie próbowała zachęcić Apple do zmiany domyślnej przeglądarki Safari z Google na Bing, nawet przy dużych kosztach finansowych, ale Apple jak dotąd odmówiło.
Nadella opisał przeszkody stojące przed konkurentami, takimi jak Bing, w obliczu ugruntowanej pozycji rynkowej Google. Pomimo zainwestowania ponad 100 miliardów dolarów w Bing na przestrzeni dziesięcioleci, Microsoft nadal ma tylko jednocyfrowy udział w rynku, powiedział. Integracja sztucznej inteligencji przyniosła wzrost ruchu, ale nie zdołała trwale osłabić 90% udziału Google.

Źródło: Statista
Departament Sprawiedliwości (DOJ) i prokuratorzy generalni z kilku stanów złożyli cywilny pozew antymonopolowy przeciwko Google za zmonopolizowanie technologii reklamy cyfrowej i naruszenie ustawy Shermana. Pozew jest częścią szerszej kontroli dominacji Google na rynkach cyfrowych.
Ponadto Departament Sprawiedliwości oskarżył Google o niszczenie wewnętrznej komunikacji korporacyjnej w trakcie dochodzeń, a obecnie prowadzone są dochodzenia w sprawie innych praktyk antykonkurencyjnych, w tym dochodzenie w sprawie Google Maps.
Pozew Departamentu Sprawiedliwości zarzuca, że poprzez seryjne przejęcia i antykonkurencyjne manipulacje aukcjami Google podważył konkurencję, wpływając zarówno na wydawców witryn, jak i reklamodawców. Departament Sprawiedliwości twierdzi również, że Google nielegalnie chroni swój monopol poprzez umowy na wyłączność, takie jak ta z Apple. Uniemożliwia to rywalom uzyskanie skali potrzebnej do ulepszenia ich produktów, podobnie jak Microsoft wykorzystał swoją dominację w systemie Windows w wojnach przeglądarek z Netscape w latach 90-tych.
W rzeczywistości, zgodnie z analizą przeprowadzoną przez New York Times, sprawa rządu przeciwko Google opiera się na teoriach prawnych bardzo podobnych do tych stosowanych w sprawie Microsoftu 25 lat temu. Rząd federalny ostatecznie ustalił, że Microsoft wielokrotnie naruszał przepisy antymonopolowe w celu wyeliminowania Netscape i innych konkurencyjnych przeglądarek.
Dopiero okaże się, czy proces ten może doprowadzić do znaczących zmian w wyszukiwaniu internetowym i funkcjach opartych na sztucznej inteligencji dla użytkowników Internetu, biorąc pod uwagę w dużej mierze statyczny stan rynku. Jak zeznał Nadella, „to trudna gra, aby dokonać jakichkolwiek przełomów.”