Bitcoiners need to be strong now: Były administrator Silk Road Ross Ulbricht wypuszcza z więzienia kolekcję NFT. Dochód z imprezy przeznaczony jest na rzecz więźniów i ich rodzin. Ale dlaczego używa do tego Ethereum zamiast Bitcoina?
Jutro jest początek. We wtorek, drugiego grudnia, w Miami rozpoczyna się festiwal sztuki Art Basel, na którym blockchain również będzie odgrywał ważną rolę. Może nawet główną rolę.
A dokładniej NFT. Niegrywalne żetony. Artysta przedstawi wygenerowane przez sztuczną inteligencję portrety zwiedzających jako NFT, a kuratorzy opowiedzą o NFT i nie tylko. Świat sztuki jest oczywiście zainteresowany tokenami, może dlatego, że obiecują one nowy rynek sztuki, a może dlatego, że po prostu pomagają przynieść pieniądze.
Ale nie o to tu chodzi. Chodzi o coś, co jest znacznie bardziej „Bitcoinowe”: Ross Ulbricht aka Dread Pirate Roberts. Ross był administratorem Silk Road, pierwszego nowoczesnego darknetowego bazaru narkotykowego. Tymczasem Ross od ponad ośmiu lat przebywa w więzieniu. Ale to nie powstrzymuje go przed wystawieniem na aukcję kolekcji swoich dzieł sztuki jako NFT na początku Art Basel w Miami.
Ross Ulbricht Genesis Collection NFT startuje już w przyszłym tygodniu na Art Basel!FreeRoss pic.twitter.com/VaG3bDprVa
– Free_Ross (@Free_Ross) November 28, 2021
The „Ross Ulbricht Genesis Collection” jest, wyjaśnia strona freeross.org, „unikalną kolekcją tekstów i dziesięciu dzieł sztuki Rossa Ulbrichta, od jego wczesnego dzieciństwa, poprzez młodość, aż do czasu spędzonego w więzieniu.”
Kolekcja zostanie ogłoszona podczas Art Basel i udostępniona na rynku SuperRare. Składa się z kilku obrazów, zazwyczaj rysowanych węglem drzewnym, czasem malowanych kredkami lub farbami olejnymi. Niektóre z tych prac są powiązane z tekstami, które Ross napisał w swojej celi.
Dochód ma być przeznaczony na cele charytatywne, na wsparcie innych więźniów i ich rodzin.
„To jest jak wyrok śmierci. To po prostu trwa dłużej. „
Ross Ulbricht został skazany przez amerykański wymiar sprawiedliwości na podwójne dożywocie plus 40 lat. Nie ma wątpliwości, że wielokrotnie łamał prawo. Niemniej jednak na zawsze pozostanie on bohaterem historii Bitcoina. Przynajmniej jest on dziś nadal czczony wśród Bitcoinerów.
Obecnie ma 38 lat, w 2013 roku został skazany przez FBI za stworzenie i prowadzenie Silk Road. Pierwszy „Amazon czarnego rynku” umożliwił handel lekami za Bitcoin od początku 2011 roku. Silk Road po raz pierwszy dał Bitcoinowi wyjątkową siłę nabywczą. On i kolejne rynki w darknecie były kluczowe dla szczególnej fazy historii Bitcoina.
Ross Ulbricht musiał zapłacić za to wysoką cenę: „Moja przyszłość umarła w dniu, w którym zostałem skazany na dożywocie bez możliwości zwolnienia warunkowego … W systemie federalnym nie ma zwolnienia warunkowego, więc dożywocie oznacza całe życie. To jest jak wyrok śmierci. To po prostu trwa dłużej”, powiedział Ross w poruszającym tekście, który jest również częścią NFT. „Więzienie jest jak życie po śmierci. Moje wcześniejsze życie – życie w wolności – wydaje się odległym snem. Moje wspomnienia sprzed więzienia nie wydają się należeć do mnie.”
Trudno sobie wyobrazić, co przeżywa Ross. „Powoli dociera do mnie, że przez jakiś czas będę siedział w więzieniu federalnym. Rozpoczął się mój dziewiąty rok bez zwolnienia warunkowego. Przede mną jeszcze dziesiątki lat więzienia” – pisze na swoim blogu. „W obliczu tej przyszłości – kiedy się zestarzeję i umrę w tej klatce – proszę o sens i cel. Dlaczego tu jestem? Co dobrego mogę zrobić z czasem, który mi pozostał?”
„Moja historia jeszcze się nie skończyła. Wciąż żyję. „
Z tego pytania zrodził się pomysł na publikację NFT. Ross pochodzi z rodziny artystów i rysuje od dziecka. „Przez wiele lat rysowałem postacie z komiksów. Jako nastolatek rozwinąłem surrealistyczny, psychodeliczny styl, który przekroczył granice mojej sztuki.” W wieku 20 lat przestał rysować, bo nie miał na to czasu. Następnie, kiedy w wieku 29 lat został przeniesiony do więzienia, „ponownie połączył się z moją artystyczną stroną i stworzył ilustracje, które opowiadają historię, przez którą przechodzę”.
Jedna z ilustracji przedstawia na przykład proces z artystycznej perspektywy. Inny jest jego więzienną celą, a jeszcze inny abstrakcyjnie wyraża jego cierpienie z powodu uwięzienia. Mniej więcej w czasie blokady Corony, kiedy to więźniowie byli zamknięci w swoich celach przez 22 godziny na dobę.
Tymczasem, pomimo całej beznadziei, bólu i depresji, Ross zdał sobie sprawę z jednej rzeczy: „Moja historia jeszcze się nie skończyła. Ja jeszcze żyję. Nadal tu jestem. Wciąż mogę coś zmienić”.
Dzięki sprzedaży NFT stara się teraz pomóc wielu więźniom w więzieniach w Stanach Zjednoczonych oraz ich rodzinom. „Jest wiele rzeczy, które możemy zrobić z przychodami, ale szczególnie chcę pomóc dzieciom odwiedzić ich matki i ojców w więzieniu”. Oprócz tego, celem jest pomoc więźniom w inny sposób, a część środków zostanie zainwestowana w pomoc prawną dla Rossa.
„Pieprzona studnia pieniędzy blockchain „
Dla Bitcoiners, wiadomość o NFT Rossa Ulbrichta nie jest łatwa do strawienia. Muszą być teraz silni.
Z jednej strony, Ross jest bohaterem. Bitcoiners kochają cyfrową prywatność, są zwolennikami wolności handlu i wiedzą i doceniają, jak wielki wkład Silk Road wniósł do historii Bitcoina. Scena nigdy nie zapomniała o Rossie, i podczas gdy nigdy nie wybaczyła innym wczesnym Bitcoinersom – na przykład Markowi Karpelessowi – ich porażek, Ross cieszy się niemal świętym statusem.
Z drugiej strony – NFT? Poważnie? A potem także na SuperRare? Więc przypuszczalnie na Ethereum? Jak on może? Jak on może wbijać nóż w plecy scenie w taki sposób? On, jeden z ostatnich bohaterów, który nie wzbogacił się i nie upadł, ale zapłacił cenę wiecznego więzienia i nadal stał?
Dla niektórych zawala się cały świat. Na Twitterze Ross spotyka się więc z mieszanymi reakcjami:
Moja aukcja NFT rozpocznie się za 2 dni! https://t.co/jtOPsEH9ME
– Ross Ulbricht (@RealRossU) November 30, 2021
„Życzę Rossowi sukcesu, ale chciałbym, żeby to było na bitcoinie, a nie na jakimś shitcoinie” – odpowiada jeden z nich. Wielu Bitcoinerów chętnie wsparłoby Rossa, „ale wielu nie chce być częścią czegoś, co wygląda jak gówniana skarbonka blockchain”.
„Kocham Rossa i mam nadzieję, że dostanie dużo pieniędzy na jakikolwiek cel charytatywny” – napisał na Twitterze inny. Ale „fakt, że szalony i niemoralny NFT Ponzi stał się teraz tak normalny, jest niezwykle niepokojący”.
Sytuacja nie jest do końca prosta. Co jest ważniejsze? Wspieranie kogoś skazanego za przestępstwo, które narusza prawo, ale które ty sam uważasz za moralnie w porządku, jeśli nie heroiczne – czy też nie wspieranie sprawy, która jest legalna, ale którą ty uważasz za niemoralne oszustwo?
Bitcoinowi maksymaliści nie mają łatwo. Ale będzie most: Co by było, gdyby Ross wystawiał NFT nie na shitcoiny, ale na bitcoiny?
To prowadzi nas do kolejnego pytania: czy jest to możliwe? Czy istnieje rynek NFT oparty na bitcoinie?
With Liquid and Lightning
Unisono bitcoiners sugerują, że Ross publikuje swoje NFT na Raretoshi lub Scarce City. Wydaje się, że są to dwie główne platformy dla sztuki NFT na Bitcoin.
Raretoshi działa na Liquid sidechain firmy Blockstream. Pliki NFT – teksty, filmy, obrazy, muzyka – są przechowywane w Międzyplanetarnym Systemie Plików (IPFS) i są przywoływane przez hash na łańcuchu bocznym Liquid.
Scarce City, z drugiej strony, wykorzystuje sieć Lightning do składania ofert offchain na NFT. Same tokeny nie są jednak przechowywane na Bitcoinie – ani tym bardziej w sieci Lightning – ale na blockchainie Arweave. Przechowywane są tam również dowody transakcji Bitcoin, w wyniku której zakupiono NFT.
W porównaniu z NFT na Ethereum, obie platformy mają ogromną przewagę: opłaty transakcyjne są wielokrotnie niższe. Jeśli zaakceptujesz ofertę na OpenSea, możesz być zadowolony, jeśli opłaty będą w dwucyfrowym przedziale dolarowym. W przypadku Liquid i Lightning, będą one prawdopodobnie również dwucyfrowe – ale w centach.
Jednocześnie jednak, rynki NFT ujawniają podstawowy problem, z którym boryka się obecnie Bitcoin.
Nudna sztuka, nudna technologia
Jednym z najwspanialszych osiągnięć NFT na Ethereum było to, że rozbiły one scenę. Nagle domy aukcyjne, kuratorzy sztuki, muzycy, artyści, filmowcy, producenci, projektanci mody, magazyny, kluby piłkarskie i tak dalej wypuszczali tokeny i nagle gwiazdy takie jak Snoop Dogg stały się kryptowalutowymi inwestorami
@SnoopDogg nowy NFT na SuperRareMonolith, collab z @Coldie FlaglerAF MiamiArtWeek pic. twitter.com/2s4zecC8uo
– Urban Impact Lab (@UrbanImpactLab) 4 grudnia 2021
NFT przyczyniły się do popularyzacji „kryptowalut” bardziej niż jakikolwiek wcześniejszy rozwój, może poza Silk Road Rossa Ulbrichta.
Platformy Bitcoin NFT odwracają ten rozwój. Sztuka, którą się tam handluje, jest niezła, ale tematycznie dość jednostronna: wszystko kręci się wokół Bitcoina. Logo Bitcoin, zdjęcie portfela OpenDime, „wieloryb na plaży Bitcoin”. Plakat „keep stacking”, obraz cypherpunk, meme rollercoaster na miarę wszech czasów i tak dalej. Yawn.
Już po pierwszym kliknięciu można stwierdzić, że platformy mają tylko jeden cel: Mają one na celu umożliwienie Bitcoiners również grać z NFT bez utraty twarzy.
Bitcoin nie jest tu liderem innowacji, ale biegnie za nią. Mieliśmy już z tym do czynienia w przypadku tokenów i ICO, które były tematem tabu, dopóki nie pojawiły się na płynnym sidechainie – i tam poniosły klęskę. Bitcoin pojawił się o wiele lat za późno.
Podobna sytuacja ma miejsce w przypadku NFT. Z technicznego punktu widzenia, NFT na Bitcoinie są nudne, o wiele nudniejsze niż NFT na Ethereum, Binance Smart Chain czy Solana. Dzieje się tak dlatego, że ani na Liquid, ani na blockchainie Arweave nie jest możliwe powiązanie transakcji, poprzez które nabywa się NFT, z samą NFT za pomocą inteligentnego kontraktu.
Tak więc Bitcoiners tracą teraz najlepszą część blockchainowych NFT. Na Ethereum, aukcje, transakcje i transfery odbywają się onchain, połączone przez inteligentny kontrakt, bez pośrednika, któremu można zaufać.
I chociaż Bitcoin NFT nadal jest przedmiotem handlu w stary sposób, poprzez centralnych pośredników, scena inteligentnych kontraktów NFT nieustannie wypluwa nowe innowacje. Kolekcja Rossa Ulbrichta również korzysta z jednego z nich:
„Wszystkie dziesięć oryginalnych dzieł sztuki i tekstów Rossa, jak również oryginalna animacja,” wyjaśnia strona Freeross.org, „zostały skompilowane w jeden NFT przy użyciu protokołu KSPEC firmy Kanon … KSPEC pozwala na dostarczenie kolekcji NFT Rossa Ulbrichta w pełnej jakości, a dla zwycięskiego licytatora na otrzymanie możliwości onchain, które wcześniej były nie do pomyślenia.”
Dokładnie to, co umożliwia KSPEC nie jest dla mnie całkowicie jasne, a towarzysząca mu informacja prasowa również nie pomaga zbytnio. Jasne jest jednak, że nie trzeba wielkiej wyobraźni, by wyobrazić sobie, że potencjał „sztuki programowalnej” nie został jeszcze wyczerpany.
Jest również jasne, że Ross Ulbricht, wynalazca Silk Road, nadal jest w stanie wprowadzać innowacje z więzienia. Tylko tym razem już nie z Bitcoinem.