Home » Twórca Goblintown Trashes NFT Artwork, Disable Trading in Royalties Stand

Twórca Goblintown Trashes NFT Artwork, Disable Trading in Royalties Stand

by Patricia

Truth Labs, twórca kolekcji Goblintown Ethereum NFT, która stała się wirusowa, gdy rynek NFT załamał się w zeszłym roku, został w tym tygodniu oskarżony o „rugowanie” posiadaczy poprzez zmianę całej grafiki projektu na animowane GIF-y środkowego palca trzymającego w górze trzy dodatkowe środkowe palce.

„Fuck royalties. Pieprzyć wspieranie budowania i twórców. Flipping jest sercem tego, co czyni Web3 wyjątkowym. Czcijcie flippera, pieprzyć społeczność. Niech żyje wolny dywanik”, czytają teraz wszystkie 10 000 animowanych NFT.

Zmiana następuje w ramach trwającego stanowiska Truth Labs na rzecz egzekwowania opłat od twórców, po ostatnich zmianach wprowadzonych przez czołowe rynki Blur i OpenSea, które wymuszają jedynie minimalną opłatę 0,5% dla wielu projektów. Tantiema twórcza jest opłatą związaną ze sprzedażą NFT na rynku wtórnym i zazwyczaj wynosi od 5% do 10% ceny sprzedaży.

Sarkastyczny i żartobliwy ton wydaje się reprezentować pogląd firmy na szeroką zmianę wśród niektórych handlowców, którzy nie honorują już pełnych kwot tantiem twórcy przy sprzedaży NFT – a być może także rynków, które umożliwiają takie zachowanie.

Oprócz zmiany artefaktu, Truth Labs ogłosiło w czwartek, że wyłączyło wszelkie licytacje, notowania i handel NFT Goblintown na OpenSea i Blur, ponieważ firma przygotowuje się do przeniesienia swoich NFT na nowy inteligentny kontrakt, który w pełni egzekwuje płatności tantiem twórców na łańcuchu. Inteligentne kontrakty zawierają kod, który zasila autonomiczne zdecentralizowane aplikacje (dapps), jak również projekty NFT.

Truth Labs powiedział, że automatycznie zrzuci nową wersję każdego dotkniętego NFT – z oryginalnym dziełem sztuki – do portfeli posiadaczy do końca dnia w niedzielę.

„Dywaniki” są zazwyczaj opisywane jako projekty, które twórcy porzucili lub nie spełnili obietnic. Truth Labs tego nie zrobił, ale nagła zmiana grafiki i limity handlowe nie siedzą dobrze ze wszystkimi traderami NFT. Firma zrobiła to samo z innymi, mniej znanymi kolekcjami NFT, w tym IlluminatiNFT, The 187 i Grumpls.

Truth Labs nie odpowiedziało natychmiast na prośbę TCN o komentarz.

Dlaczego to ma znaczenie? Truth Labs chce zachować tantiemy dla twórców i nadal otrzymywać wybrany przez siebie procent przychodów ze wszystkich wtórnych sprzedaży swoich NFT – sentyment, który wielu innych twórców, projektów, osobistości z branży, a nawet rynków NFT powtórzyło w ostatnich miesiącach w obliczu zakłóceń w przestrzeni NFT.

Począwszy od lata ubiegłego roku, nowe rynki podważyły długoletnią praktykę honorowania pełnych opłat licencyjnych twórców, odbierając im udział w rynku poprzez zwabianie użytkowników tańszymi transakcjami. W rezultacie, bardziej ugruntowane rynki w końcu poszły za przykładem, gdy ich niegdyś dominujący udział w rynku zniknął.

Tantiemy mogą być znaczącym źródłem przychodów dla twórców NFT, zwłaszcza w przypadku niegdyś modnych kolekcji, takich jak Goblintown. Projekt widział do tej pory ponad 101 milionów dolarów wolumenu handlowego według danych z CryptoSlam, chociaż zdecydowana większość z tego przyszła w maju i czerwcu 2022 roku krótko po początkowo darmowej mennicy NFT.

„My jako zespół jesteśmy zobowiązani do egzekwowania poziomu opłat licencyjnych, które sprawiają, że rolnictwo jest nieopłacalnym zajęciem. Wszystkie kolekcje Truth będą miały 5% tantiem w przyszłości” – napisało we wtorek Truth Labs. „Farming” jest odniesieniem do Blur’s NFT marketplace, który nagradza traderów za przerzucanie NFT, ale jest postrzegany przez niektórych w branży jako forma manipulacji rynkiem.

Choć debata na temat tantiem jest sporna wśród twórców i kolekcjonerów NFT, ruch Truth w kierunku wsparcia tantiem nie został dobrze przyjęty przez niektórych członków społeczności NFT. Niektórzy oskarżyli zespół o niedostarczanie „wartości” właścicielom Goblintown, a także o angażowanie się w „scentralizowane podejmowanie decyzji”.

„Nie danie swoim posiadaczom szansy na [podjęcie] tej decyzji jest sprzeczne z etosem tej przestrzeni” – zatweetował współzałożyciel ArtsDAO, Rahim Mahtab, w odpowiedzi na wiadomości. Inny użytkownik Twittera nazwał wstrzymanie handlu „nie do przyjęcia”, dodając „Wróć do Web2”.

Goblintown rozpoczął się jako blasé, devil-may-care projekt zaprojektowany, aby objąć humor toaletowy, jak również degeneracji i rozpusty NFT handlowców i subkultury, która powstała wokół niego. Jednak dzisiejszy ruch sprawia, że niektórzy kolekcjonerzy zastanawiają się, dlaczego jego twórcy oczekują, że będą grać według ich zasad.

Related Posts

Leave a Comment