Sam Bankman-Fried znalazł się w tym tygodniu pod ostrzałem po tym, jak zaproponował uregulowanie zdecentralizowanych finansów (DeFi), m.in. proponując wpisanie niektórych adresów na czarną listę. Po kilku dniach gorącej dyskusji prezes FTX poprawił swój dokument, ale nadal nie jest on przekonujący.
Sam Bankman-Fried chce uregulować DeFi
W zeszłym tygodniu Sam Bankman-Fried, prezes giełdy kryptowalut FTX, opublikował liczący prawie 4 tysiące słów dokument zatytułowany „Possible Industry Standards for Digital Assets”, w którym proponuje rozwiązania mające na celu lepsze „uregulowanie” zdecentralizowanych finansów (DeFi).
Aby ograniczyć liczbę pośredników, znaleźć rozwiązanie dla cenzury, a przede wszystkim znaleźć alternatywę dla centralizacji władzy bankowej, pojawiła się alternatywa pod nazwą zdecentralizowanych finansów. Aby dowiedzieć się więcej o tej ewolucji, która daje władzę użytkownikowi, przeczytaj nasz arkusz informacyjny poświęcony prezentacji DeFi.
W artykule tym Sam Bankman-Fried opowiedział się za regulacją opartą na systemie blokad i czarnych list, dzięki którym każda ukarana osoba nie mogłaby już handlować w tzw. ekosystemie zdecentralizowanych finansów.
Dla równowagi SBF powiedział, że system list mógłby być hamulcem dla innowacji, ale wręcz przeciwnie, pozwolenie jednostkom na robienie tego, co chcą, bez narażania się na sankcje w zamian, doprowadziłoby do uwolnienia przestępczości finansowej w sieci. Popiera swoją tezę mówiąc:
Utrzymanie listy blokad jest dobrą równowagą: zakazuje nielegalnych transferów i zamraża środki związane z przestępstwami finansowymi, jednocześnie umożliwiając handel. Wszyscy powinni przestrzegać list sankcji OFAC (co zresztą jest już prawem). „
Mówienie, które wywołało kontrowersje
Nie dziwi więc, że propozycja SBF dotycząca uregulowania finansów zdecentralizowanych, które z definicji mają być całkowicie pozbawione autorytetu kogokolwiek, spotkała się z częścią krytyki.
Wielu aktorów DeFi, jak @scupytrooples, założyciel protokołu Alchemix, wypowiedziało się przeciwko propozycji Sama Bankmana-Frieda.
Minted fake tokens on ftx to game balancer farming
Próba przejęcia sushi
Notowanie sprawców na niepłynnych żetonach DeFi, aby pomóc im w ich gospodarstwie i wyrzucaniu skutecznego altruizmu
Podejrzany o polowania likwidacyjne
Niskie oferty CeFi po krachu
Lobbing przeciwko DeFi
Not a good look bro!
– scups mctroops (@scupytrooples) October 20, 2022
” Robienie fałszywych żetonów na FTX, aby grać w balansie. Próbuje przejąć Sushi. Notowanie wieczystych kontraktów na niepłynne tokeny DeFi, aby wspierać je w ich efektywnym altruizmie farm and dump. Podejrzany o polowanie na likwidację. Tanie oferty na CeFi po awarii. Lobbing przeciwko DeFi. Nie jest to ładny widok, bracie!”
W wywiadzie z kolegami z mediów The Block, napędza punkt do domu i pośrednio nazywa SBF pasożytem na ekosystemie kryptowalutowym:
„Widzę, że korzystają z playbooka wielkiego biznesu, gdzie wznoszą się na szczyt, a następnie angażują się w lobbing, aby uzyskać zasady na swoją korzyść, dzięki czemu mogą zaszkodzić konkurencji, a ostatecznie ugruntować swoją pozycję. Publicznie stwierdził, że nie obchodzi go kryptowaluta i jest w niej tylko dla pieniędzy. Widać dość wyraźnie, że nie jest on dobrym graczem w tej przestrzeni. „
Podobnie jest z @sassal0x, dobrze znanym w ekosystemie Ethereum blockchain (ETH), który zamieścił pogardliwą wiadomość do swoich 225,000+ followerów na Twitterze, o CEO FTX:
SBF jest i zawsze będzie rakiem w tym ekosystemie. Każdy kto popiera go i jego kolesiów powinien się wstydzić. „
SBF mówi, że jest gotowa do dialogu
Po wielu dość gorących debatach na Twitterze, Sam Bankman-Fried napisał długi wątek na Twitterze, aby „podziękować w szczególności tym, którzy podkreślili serce kryptowalut, wolność finansową.”
SBF wyjaśnił, że zmodyfikował swój pierwotny dokument, aby uwzględnić różne opinie z ostatnich dni, jednocześnie precyzując, że celem manewru nie było ograniczenie deweloperów działających w sektorze DeFi, ale po prostu ustanowienie wytycznych dotyczących powiązania tego świata z różnymi platformami regulowanymi (na wzór FTX).
Stwierdza on, że „walidatory i inteligentne kontrakty powinny być wolne, bez zezwoleń i zdecentralizowane”. Jednak apel założyciela FTX jest daleki od przekonania wszystkich:
To jest subtelny punkt u mniej wiesz co czytasz: to powinno *nigdy* być tak, że jest mandat na dostęp do DeFi przez scentralizowany interfejs pośrednika.
Devy powinny mieć prawo do budowania dowolnych interfejsów https://t.co/pfgBifzTfO
– señor doggo ☠️ (@fubuloubu) October 23, 2022
„To subtelny punkt, chyba że wiesz, co czytasz: nie powinno *nigdy* być mandatu na dostęp do DeFi przez scentralizowany interfejs pośredniczący. Deweloperzy powinni mieć prawo do budowania interfejsów, które chcą. […] Jeśli nie uważasz, że to duży problem, czy chcesz zrobić KYC, aby korzystać z Etherscan? Bo właśnie za tym się opowiada. „
Po bardzo mieszanym przyjęciu przez społeczność kryptowalutową, pozostaje zobaczyć, czy życzenia Sama Bankmana-Frieda dotyczące regulacji ujrzą światło dzienne w przyszłości, lub czy są nawet wykonalne.