Oporządzenie wykonawcze w sprawie zapewnienia odpowiedzialnego rozwoju aktywów cyfrowych kładzie podwaliny pod bardziej przejrzyste amerykańskie przepisy dotyczące kryptowalut. Oto, co mówią o tym ludzie z branży.
W skrócie
- Prezydent Biden podpisał w środę rozporządzenie wykonawcze w sprawie zapewnienia odpowiedzialnego rozwoju aktywów cyfrowych.
Wiele osób z branży kryptowalutowej jest przekonanych, że doprowadzi to do bardziej przejrzystych regulacji i sprawiedliwego podejścia do aktywów. - Inni twierdzą, że zarządzeniu brakuje treści lub jest ono zbyt skoncentrowane na cyfrowych walutach banków centralnych.
Od lat branża kryptowalutowa, zmęczona tym, co postrzega jako regulację poprzez działania egzekucyjne, błaga rząd federalny USA o skoordynowanie swoich wysiłków w zakresie polityki kryptowalutowej.
Prezydent Biden uczynił dziś krok w tym kierunku, podpisując rozporządzenie wykonawcze w sprawie zapewnienia odpowiedzialnego rozwoju aktywów cyfrowych. Celem rozporządzenia jest znalezienie sposobów na ograniczenie ryzyka zarówno dla indywidualnych konsumentów, jak i dla globalnego systemu finansowego, a także zapobieganie „niewłaściwemu wykorzystaniu” kryptowalut do celów przestępczych, przy jednoczesnym ugruntowaniu roli Stanów Zjednoczonych jako lidera innowacji technologicznych, aby Amerykanie, którzy „nie są obsługiwani przez tradycyjny system bankowy”, mogli uzyskać szerszy dostęp do środków finansowych.
Ustawa daje alfabetycznej zupie agencji od trzech do siedmiu miesięcy na złożenie prezydentowi sprawozdania na temat różnych kwestii. Urzędnicy wywiadu, Departamentu Stanu i Skarbu mają 90 dni na przykład na przedstawienie strategii ograniczenia wykorzystania kryptowalut w nielegalnym finansowaniu terroryzmu. SEC, FTC, CFTC i inne rządowe organy bankowe będą miały 180 dni na przygotowanie raportu zalecającego kwestie ochrony konsumentów.
Krótko mówiąc, jest to przygotowanie kompleksowych regulacji, o które proszą przedstawiciele branży i których się obawiają – jeśli nie pójdzie po ich myśli.
Jeremy Allaire, dyrektor generalny emitenta stabilnych monet USDC, Circle, twierdzi, że decyzja Białego Domu o zastosowaniu „podejścia obejmującego cały rząd, aby jednocześnie wykorzystać możliwości, kontrolując i ograniczając nieodłączne ryzyko związane z odpowiedzialną innowacją, jest zachęcająca”. Mówi on, że Circle, które forsowało takie podejście, ma nadzieję, że decydenci wyjdą z procesu przeglądu z solidnym zrozumieniem możliwości, jakie kryptowaluty oferują.
Denelle Dixon, dyrektor generalny Stellar Development Foundation (SDF), pisze, że zarządzenie „uznaje potrzebę jasności, aby branża mogła nadal ewoluować, rosnąć i sprostać stale rosnącemu entuzjazmowi i rozmachowi, jaki widzimy w tym sektorze”. Candace Kelly, główny radca prawny SDF, powiedziała nam, że jej zdaniem interakcje fundacji z decydentami przyniosły efekty w rozporządzeniu: „W tych kontaktach jasno i konsekwentnie powtarzaliśmy, że zanim otworzymy drzwi dla zupełnie nowych agencji i ram prawnych, musimy najpierw ocenić, co już istnieje i jak ma się do branży. EO jako całość, a także jego konkretne odniesienie do naszego refrenu „ten sam biznes, to samo ryzyko, te same zasady”, wydaje się być uznaniem tej rzeczywistości.”
Dave Grimaldi, szef ds. relacji rządowych w Blockchain Association, również jest optymistą: „Obawialiśmy się cięższej ręki i być może jakichś ostrzejszych proklamacji, ale dla wschodzącej branży jest to rozsądny krok w kierunku ochrony, egzekwowania prawa i edukacji. „
Rozkaz wykonawczy Białego Domu: https://t.co/pj8KJgbeHL To nie jest przesadna reakcja, ani wyścig z regulacjami. Jest to raczej ćwiczenie polegające na uczeniu się, rozdzielaniu i określaniu, w jaki sposób można chronić konsumentów. To wszystko jest dobre.
– Dave Grimaldi (@dfgrimaldi) 9 marca 2022
Jerry Brito, dyrektor wykonawczy Centrum Kryptowalutowego, powiedział, że rozporządzenie stoi w „uderzającym kontraście” do ostatnich gorących wypowiedzi polityków i przedstawicieli mediów na temat niebezpieczeństw związanych z kryptowalutami, czy to w kwestii niszczenia klimatu, czy teoretycznego pomagania Rosji w unikaniu sankcji: „Rozporządzenie [wykonawcze] jest tylko kolejnym potwierdzeniem, że kiedy poważni urzędnicy trzeźwo spojrzą na kryptowaluty, ich reakcją nie jest podpalenie włosów, ale uznanie ich za innowację, którą Stany Zjednoczone będą chciały promować i prowadzić, jednocześnie ograniczając oczywiste ryzyko”.
Nie wszyscy są tak entuzjastyczni.
Erik Voorhees, zagorzały libertarianin i założyciel platformy kryptowalutowej ShapeShift w mniejszym lub większym stopniu odrzucił działania Bidena jako kolejne takie same: „Rozporządzenie wykonawcze w sprawie kryptowalut w zasadzie mówi 'będziemy się temu przyglądać’ (tak jakby nie robili tego od lat), a następnie wymienia szereg frazesów o zrównoważeniu innowacji z ochroną systemu finansowego.”
Alex Gladstein, CSO Human Rights Foundation, zwraca uwagę, że zarządzenie jest „mocno związane z CBDC” i „nie wspomina o Bitcoinie”. Gladstein postrzega BTC jako podstawowe narzędzie w szerzeniu praw człowieka, natomiast cyfrowe waluty banku centralnego (CBDC), takie jak ta pilotowana w Chinach, postrzega jako potencjalne wektory nadzoru finansowego.
Rozporządzenie wykonawcze w sprawie kryptowalut mówi po prostu „przyjrzymy się tym sprawom” (tak jakby nie robiono tego od lat), a następnie wymienia szereg frazesów o zrównoważeniu innowacji z ochroną systemu finansowego.
Doskonały komunikat polityczny.
– Erik Voorhees (@ErikVoorhees) 9 marca 2022
Senator Cynthia Lummis (R-WY), gorąca zwolenniczka Bitcoina, dodaje, że „nie jest przekonana co do potrzeby wprowadzenia waluty cyfrowej przez bank centralny”, ale „będzie uważnie śledzić działania Rezerwy Federalnej w tym zakresie”.
Jeszcze inni mają nadzieję, że rozporządzenie wykonawcze może doprowadzić do pewnych niezamierzonych konsekwencji. Założyciel Messari, Ryan Selkis, wskazując na to, co postrzega jako nierówności na regulowanych rynkach kryptowalut, twierdzi, że rozporządzenie może dać prezydentowi Bidenowi okazję do „przyjrzenia się niepowodzeniom [przewodniczącego SEC Gary’ego Genslera] w zakresie ochrony inwestorów, promowania uczciwych rynków kryptowalut w USA i promowania formowania kapitału” – czyli tych samych celów, które określa rozporządzenie wykonawcze.