Binance powiedział, że „ponownie ocenia” swoją liczbę pracowników, ale nie potwierdził, czy redukuje personel po tym, jak na Twitterze pojawiły się plotki, że największa na świecie giełda kryptowalut zwalnia pracowników.
W e-mailu wysłanym dziś do TCN, kontrowersyjna firma stwierdziła w przygotowanym oświadczeniu, że musi „skupić się na zagęszczeniu talentów” i nie „dostosowuje się do potrzeb”, ale raczej „ponownie ocenia”, czy ma „odpowiedni talent i wiedzę specjalistyczną w krytycznych rolach”.
Binance dodało, że „będzie dążyć do obsadzenia setek otwartych ról”, ale nie odpowiedziało na inne pytania TCN i nie chciało dalej rozwijać.
Dziennikarz Colin Wu z biuletynu Wu Blockchain poinformował w środę na Twitterze, że „wiele źródeł” potwierdziło, że Binance już zwalnia pracowników.
„Zwolnienia mogą być związane ze słabym ogólnym rynkiem i wcześniejszą dużą ekspansją” – powiedział Wu w tweecie, dodając, że w przyszłym miesiącu giełda może zwolnić 20% pracowników.
SCOOP: Według wielu źródeł, które potwierdziły WuBlockchain, Binance rozpoczęło zwolnienia, a ich proporcja jest wciąż niepewna.
Całkowita liczba pracowników Binance wynosi około 8000, a plotki rynkowe mówią, że odsetek zwolnień w czerwcu wyniósł około 20%. W momencie publikacji,…
– Wu Blockchain (@WuBlockchain) May 31, 2023
Jednak dyrektor ds. komunikacji Binance, Patrick Hillmann, powiedział w tweecie, że giełda „nie zwalnia 20% pracowników w ramach cięcia kosztów”.
Pozwólcie, że udzielę dodatkowych wyjaśnień za pośrednictwem .
Binance nie zwalnia 20% pracowników w ramach cięcia kosztów. @binance doświadczyło prawdziwego wykładniczego wzrostu w ciągu ostatnich 5 lat – i odpowiednio zwiększyło liczbę pracowników. Było to historyczne wyzwanie operacyjne do pokonania. https://t.co/Awmh8PdT8j
– Patrick Hillmann (@PRHillmann) May 31, 2023
Binance zatrudnia obecnie około 8000 osób na całym świecie. Firma jest największą firmą kryptograficzną na świecie i działa głównie jako platforma, na której klienci mogą kupować, sprzedawać, a nawet obstawiać przyszłą cenę ogromnej ilości aktywów cyfrowych.
Ale ostatnio wpadła w kłopoty: Wiele amerykańskich organów regulacyjnych prowadzi dochodzenie w sprawie firmy, a raport Reutersa z zeszłego tygodnia twierdził, że firma mieszała „miliardy” środków klientów, powołując się na nienazwane źródła.
Giełda twierdziła, że doniesienia te były fałszywe.