Podczas gdy cena XRP eksplodowała w poniedziałek wieczorem po bezpodstawnej plotce o funduszu ETF BlackRock, token szybko odzyskał swoją pierwotną cenę. Przyglądamy się temu, co się stało
XRP ofiarą plotki o ETF
Wczoraj wieczorem cena XRP Ripple na krótko doświadczyła „efektu ETF”, po tym jak plotka, która okazała się bezpodstawna, została początkowo przekazana przez naszych kolegów z The Block:
*BLACKROCK FILES TO REGISTER A NEW ISHARES XRP TRUST ENTITY IN DELAWARE – THE BLOCK PRO
– The Block Pro Headlines (@theblockupdates) November 13, 2023
W rezultacie cena tokena wzrosła o ponad 15% w ciągu dwudziestu minut, osiągając 0,75 USD za sztukę, po czym spadła równie szybko po zaprzeczeniu. Cena XRP wynosi obecnie około 0,66 USD, podobnie jak w ciągu ostatnich 48 godzin.
Pierwotnie krążyły pogłoski, że rzekoma spółka zależna iShare została zarejestrowana w Delaware dla tego funduszu ETF XRP. Należy zauważyć, że rejestracja jest w rzeczywistości prawdziwa, ale BlackRock potwierdził, że ten manewr nie był jego odpowiedzialnością:
Niezależnie od tego, czy jest to zwykły żart, czy wyszukana próba manipulacji rynkiem, epizod ten przypomina wpływ na ceny fałszywego zatwierdzenia Bitcoin spot ETF BlackRock, o którym nasi koledzy z Cointelegraph donosili miesiąc wcześniej.
Wygenerowane reakcje pokazują napięcie na rynku, który wisi na najmniejszej informacji o kryptowalutowych ETF-ach i ich możliwym zatwierdzeniu przez Komisję Papierów Wartościowych i Giełd (SEC).
Wszystko to służy jako przypomnienie o potrzebie zachowania ostrożności w obliczu zalewu czasami sprzecznych informacji, w czasie, gdy zainteresowanie ETF-ami nigdy nie było tak namacalne w ekosystemie.