Home » Prawnik powiedział, że skontaktował się z FBI w sprawie Bitboya, ponieważ otrzymał groźne e-maile, telefony i tweety.

Prawnik powiedział, że skontaktował się z FBI w sprawie Bitboya, ponieważ otrzymał groźne e-maile, telefony i tweety.

by Tim

Prawnik Adam Moskowitz powiedział, że czuje się „zagrożony” przez influencera Bena „Bitboya” Armstronga i skontaktował się z FBI i lokalną policją, ponieważ obawia się o bezpieczeństwo swoje i swojej rodziny.

Moskowitz powiedział TCN w wywiadzie, że groźby pojawiły się po tym, jak jego firma prawnicza złożyła pozew zbiorowy w imieniu swoich klientów przeciwko wielu influencerom, w tym Armstrongowi, w marcu. Klienci Moskowitza domagają się ponad 1 miliarda dolarów odszkodowania i twierdzą, że Armstrong i inni promowali sprzedaż niezarejestrowanych papierów wartościowych ze względu na ich płatne sponsorowanie z nieistniejącą już giełdą kryptowalut FTX.

„Moja rodzina i ja nigdy nie byliśmy zagrożeni [przed tym], czy to w sądzie, czy poza sądem. Dlatego traktuję to bardzo poważnie. Poinformowałem FBI i poinformowałem naszą lokalną policję w Pinecrest” – powiedział Moskowitz w rozmowie z TCN, odnosząc się do amerykańskiego Federalnego Biura Śledczego i departamentu policji w jego okolicy Pinecrest na Florydzie.

„Rzeczywiście obawiam się o to, co może się stać i co, co gorsza, może zrobić jeden z jego zwolenników”, powiedział adwokat. „Jeśli chcą śledzić jednego z tych influencerów, to oczywiście mają wpływ na ludzi i widzimy cały czas, jak ludzie mogą podżegać do przemocy przez internet”. FBI i policja w Pinecrest nie odpowiedziały jeszcze na prośby TCN o komentarz.

Armstrong od tygodni publicznie nęka Moskowitza, udostępniając zrzuty ekranu z e-maili, które influencer wysłał prawnikowi, w których Armstrong odnosi się do Moskowitza jako „cipki” i „suki. „

Zgodnie z aktem sądowym złożonym w środę w Sądzie Okręgowym USA w Miami w południowym okręgu Florydy, Armstrong zostawił wiadomości głosowe z Moskowitz Law, które są „pełne wulgaryzmów”, w tym jeden, w którym Armstrong stwierdza: „Będziemy mieć protestujących Pierwszej Poprawki wokół domu 24/7 dzień i noc”. Akta stwierdzają również, że Armstrong zostawił inną wiadomość twierdząc, że „adresy domowe” Moskowitza i jego kolegów „są rozpowszechniane na Reddicie”.

W odpowiedzi na pytania dotyczące twierdzeń Moskowitza, Armstrong powiedział TCN, że nie planuje zmiany taktyki. „Cała ta sprawa jest głupia. I nie zamierzam mu odpuścić” – powiedział za pośrednictwem DM. „On nie jest ofiarą. To on jest sprawcą w tym pozwie” – powiedział Armstrong o Moskowitzu. „On jest 'przestraszony’ moimi zwolennikami? Powinien się bać tego, co zrobię mu w sądzie”.

Influencer wcześniej powiedział TCN, że planuje energicznie bronić się przed pozwem.

„Nigdy nie rozmawiałem z nikim w FTX ani jako agent marketingowy działający w ich imieniu. Ani razu” – powiedział TCN przez DM w marcu. „Tak więc zarzuty wobec mnie są w 100% fałszywe i będzie niezwykle łatwo dostarczyć na to dowody”.

Armstrong powtórzył dzisiaj, że nigdy nie robił żadnej płatnej promocji dla FTX i twierdzi, że ostrzegł swoich zwolenników przed giełdą dwa miesiące przed jej upadkiem. „Zanim to się skończy ludzie zdadzą sobie sprawę, że powinienem był zdobyć medal za uratowanie ludzi przed FTX” – powiedział.

Moskowitz powiedział, że zachowanie ze strony innych influencerów w pozwie w porównaniu z Armstrongiem było „nocą i dniem”.

„W ciągu ostatnich 30 lat złożyłem tysiące pozwów zbiorowych” – powiedział Moskowitz. „Nigdy nie miałem pozwanego, który zachowywałby się gdziekolwiek w pobliżu zachowania pana Armstronga. Żaden z pozostałych influencerów nie powiedział nam ani słowa” – dodał.

W środowym oświadczeniu sądowym stwierdzono również, że Armstrong unikał doręczenia mu dokumentów prawnych, podczas gdy „kontynuował codzienne brutalne groźby wobec niżej podpisanego radcy prawnego i powodów”.

Armstrong odpierał twierdzenia o uchylaniu się z tweetem argumentując, że prawne wezwania zostały początkowo wysłane na nieprawidłowy adres w Arizonie, podczas gdy Armstrong i jego biura mają siedzibę w Georgii.

W środę rano firma Moskowitz zamieściła link do filmu, który według niej jest dowodem na to, że Armstrong „w końcu zaakceptował doręczenie” pozwu.

Plikacja odnosi się również do kilku tweetów Armstronga, w których nazywa Moskowitza „głupim” i kontruje, że „niezarejestrowane papiery wartościowe” wymienione w pozwie są określane jako „towary” przez U.S. Commodities and Futures Trading Commission.

Składanie cytuje również e-mail Armstrong wysłał do kancelarii prawnej, w którym nazywa pracowników kancelarii „głupie matki kurwa cipy” i mówi, że jest „przychodzi do wszystkich swoich pieprzonych licencji”.

Wcześniej w tym tygodniu, Armstrong tweeted wiele razy o Moskowitz i jego współpracowników kancelarii do jego milion Twitter zwolenników, w tym tweet, w którym nazwał Moskowitz „chodzący kawałek ludzkiego śmiecia”.

„Jest tam kilku szalonych ludzi, którzy będą podążać za szaloną radą, nawet jeśli nie jest ona bezpośrednio od samej osoby”, Moskowitz powiedział TCN. „Nawet jeśli nie jest to bezpośrednio od samej osoby, nawet jeśli nie jest to Ben Armstrong, przychodzący, aby wyrządzić krzywdę. To nie jest wielki strach. Wielkim strachem jest to, że jeden z jego trzech milionów zwolenników będzie działał na jego polecenie. „

Related Posts

Leave a Comment