Home » Na OpenSea zgłoszono kradzież NFT o wartości ponad 18 milionów dolarów ze zbiorów BAYC

Na OpenSea zgłoszono kradzież NFT o wartości ponad 18 milionów dolarów ze zbiorów BAYC

by v

Użytkownik platformy Dune stworzył system analizy danych, aby zmierzyć, które NFT są obecnie zgłaszane jako skradzione na platformie OpenSea. A kwoty są spore: tylko w przypadku kolekcji Bored Ape Yacht Club i relative Mutant kwota zaangażowanych NFT wynosi ponad 18,5 mln dolarów.

BAYC NFTs widely reported as suspicious on OpenSea

Beetle, użytkownik Twittera, stworzył narzędzie, dzięki któremu użytkownicy platformy analitycznej Dune mogą w czasie rzeczywistym zobaczyć, które niefunkcjonalne tokeny (NFT) są skategoryzowane jako skradzione na OpenSea, największym rynku poświęconym NFT.

OpenSea nie udostępnia żadnych publicznych danych na temat aktywów, które *wątpliwie* zaliczają do kategorii skradzionych. Próbując uczynić tę kategorię aktywów widoczną dla opinii publicznej, stworzyłem dashboard wszystkich NFT BAYC, MAYC, BAKC, Clonex, Moonbirds i Azuki wraz z ich ID i transakcjami. „

A wynik jest jasny: liczba NFT uznanych za skradzione lub podejrzane oraz ich wartość dolarowa jest znaczna.

Kolekcje Bored Ape Yacht Club (BAYC) i Mutant Ape Yacht Club (MAYC), dwie z największych kolekcji NFT na rynku i obie stworzone przez Yuga Labs, wyceniane są na ponad 18,5 miliona dolarów.

Tym samym 130 NFT z BAYC (z łącznej liczby 10 000) i 268 NFT z MAYC (z łącznej liczby 19 423) jest wskazanych jako podejrzane. Dzieje się tak, gdy ich byli właściciele kontaktują się z OpenSea, aby zgłosić NFT jako skradzione.

Jeśli dodamy inne kolekcje NFT wymienione przez Beetle’a, 153 Azuki, 202 CloneX, jak również 70 Moonbirds, to doda to 6,9 miliona dolarów do kwoty NFT zgłoszonych jako skradzione z platformy na niektórych większych kolekcjach. Dzięki temu łączna kwota wyniosłaby ponad 25,4 mln dolarów przy obecnej cenie podłogi.

A system, który wydaje się być wadliwy

Platforma OpenSea, oprócz oznaczenia określonych NFT jako skradzionych lub podejrzanych po zgłoszeniu przez użytkownika, może również zawiesić zakup, sprzedaż lub transfer takich NFT na swoim rynku. Na stronie poświęconej regulaminowi serwisu możemy więc przeczytać:

„Na jego rynku nie można kupować, sprzedawać ani przekazywać żadnych przedmiotowych NFT.
Użytkownik zobowiązuje się również do: nie korzystania z serwisu w celu zakupu, sprzedaży lub przekazania skradzionych przedmiotów, przedmiotów uzyskanych w wyniku oszustwa, przedmiotów zabranych bez zezwolenia i/lub innych nielegalnie uzyskanych przedmiotów.

Wielu użytkowników platformy szybko skrytykowało tego typu działania. Dla nich OpenSea prezentuje tu system zbyt scentralizowany, ze zbyt dużymi uprawnieniami do zamrażania pewnych aktywów według własnego uznania.

Jednak taka struktura, która rzeczywiście wydaje się być stworzona do ochrony przede wszystkim własnych użytkowników, może mieć też pewne wady, na co zwrócił uwagę Franklin, znany w społeczności BAYC użytkownik Twittera:

Według niego NFT zgłoszone jako skradzione jest skazane na mechaniczną utratę wartości i pozostaje zbywalne na innych platformach, takich jak LooksRare. Posiadacz NFT zakupionego w ten sposób mógłby go odsprzedać po wyższej cenie na OpenSea po skontaktowaniu się z obsługą strony.

Ponadto należy zauważyć, że posiadacz NFT może zgłosić jego kradzież z OpenSea po prostu akceptując oszukańczą transakcję poprzez phishing lub scam, co miało miejsce na przykład w zeszłym miesiącu, ponieważ sieci społecznościowe Yuga Labs są często celem ataków.

Related Posts

Leave a Comment