Cena Bitcoina gwałtownie wzrasta, o 19,8% w ciągu ostatniego dnia po tym, jak regulatorzy i administracja Joe Bidena wkroczyli, aby uspokoić inwestorów, że deponenci upadłego Silicon Valley Bank zostaną wynagrodzeni – i że amerykański system bankowy pozostaje na stabilnym gruncie.
W momencie pisania tego tekstu, Bitcoin był handlowany za 24 428 dolarów, co stanowiło prawie 20% wzrost w ciągu ostatniego dnia i 6% skok w ciągu ostatniej godziny, według CoinGecko. Ethereum, drugie największe cyfrowe aktywo, wzrosło o 15% w ciągu 24 godzin; w ciągu ostatniej godziny rośnie o 3,4%, wyceniane na 1 680 USD.
Reszta rynku kryptowalutowego jest również w zieleni, z Dogecoin, dziewiątym największym aktywem cyfrowym według kapitalizacji rynkowej w górę o 11% w ciągu ostatnich 24 godzin, handlując rękami za 0,073 USD.
Rynek kryptowalut krwawił w zeszłym tygodniu po tym, jak niepewność wokół krachu Silicon Valley Bank wystraszyła inwestorów. W pewnym momencie w piątek cena Bitcoina zanurzyła się nawet do 19 662 dolarów.
SVB doznał w czwartek runu na bank o wartości 42 miliardów dolarów, przy czym Nasdaq wstrzymał handel akcjami banku, a regulatorzy zamknęli instytucję do piątku. Wiele firm kryptowalutowych przyznało się do ekspozycji na firmę przez weekend, wysyłając ceny każdej monety i tokena w dół.
Circle, emitent stablecoina USDC, ujawnił, że miał 3 miliardy dolarów utknięte w banku. stablecoin, piąty co do wielkości aktywów cyfrowych pod względem kapitalizacji rynkowej, stracił swój peg do dolara po wiadomości – spadając tak nisko, jak 87 centów w jednym punkcie.
Następnie, w niedzielę, organy nadzoru finansowego stanu Nowy Jork zdecydowały się zamknąć Signature Bank, powołując się na ryzyko systemowe.
Ale Rezerwa Federalna, Departament Skarbu USA i FDIC powiedziały w niedzielę, że deponenci SVB i Signature Bank będą w stanie wydostać swoje fundusze w poniedziałek – zapewniając inwestorów, że sytuacja jest pod kontrolą.
Administracja Bidena upierała się, że straty poniesione przez te banki „nie będą ponoszone przez podatników” i nie powinny być traktowane jako „bailout”. W końcu akcjonariusze tych banków zostaną wymazani, a kierownictwo zostało zwolnione.
Nie wszyscy jednak zgadzają się z opisem administracji. Redakcja Wall Street Journal nie przebierała dziś w słowach: „To jest de facto bailout systemu bankowego, nawet gdy regulatorzy i urzędnicy Bidena mówili nam, że gospodarka ma się świetnie i nie było się czym martwić”.
USDC odzyskał obecnie swój peg, wywołując optymizm u inwestorów wtykających gotówkę w przestrzeń cyfrowych aktywów.