Justin Sun mówi, że jest gotów zainwestować 1 miliard dolarów, aby kupić aktywa od pogrążonego w kłopotach holdingu Digital Currency Group. Choć inwestorowi nie są obce takie stwierdzenia, to czy jest to rzeczywisty zakup, czy tylko chwyt marketingowy?
Inwestor Justin Sun wykazuje zainteresowanie aktywami Digital Currency Group
W wywiadzie dla Reutersa Justin Sun, założyciel ekosystemu Tron (TRX), powiedział, że jest gotów zainwestować 1 mld dolarów, aby kupić część aktywów Digital Currency Group (DCG). Mówi, że chce „uczynić trudne czasy trochę łatwiejszymi”:
Wygląda na to, że trudne chwile są trochę łatwiejsze. https://t.co/uUIe6MJuD7
– H.E. Justin Sun₮ (@justinsuntron) 14 stycznia 2023
Ogłoszenie to pojawia się w kontekście tego, że DCG, holding branży kryptowalutowej z udziałami w ponad 200 firmach, przeżywa trudności, szczególnie ze swoją spółką zależną Genesis. Rzeczywiście, ta ostatnia jest winna swoim wierzycielom ponad trzy miliardy dolarów, a obecnie jest przedmiotem skargi Komisji Papierów Wartościowych i Giełd (SEC).
Konkretna ambicja czy tylko chwyt marketingowy
Justin Sun powiedział, że te potencjalne inwestycje zostaną dokonane „na podstawie ich oceny sytuacji”, ale w praktyce nie wskazał, które z aktywów Digital Currency Group przyciągają jego uwagę. To może też sugerować, że to stwierdzenie może być tylko marketingiem.
Warto zauważyć, że twórca Trona nie jest obcy w wygłaszaniu tego typu oświadczeń. Latem ubiegłego roku ogłosił, że jest gotów zainwestować pięć miliardów dolarów w celu ratowania firm w trudnej sytuacji, tuż po tym, jak Sam Bankman-Fried (SBF) twierdził, że ma kilka miliardów na ten sam cel. Jeśli chodzi o to drugie, to wiemy, co stało się później, a gdy FTX upadło, Justin Sun ponownie zgłosił się, by kupić część aktywów grupy.
Podczas gdy DCG podobno chce się pozbyć niektórych swoich aktywów, aby pozyskać fundusze na spłatę długów Genesis, jak donosi Financial Times w tym tygodniu, tylko czas pokaże, jak solidne są słowa Justina Suna. Ponadto należy zauważyć, że giełda kryptowalut Huobi, której jest oficjalnie „doradcą”, poinformowała niedawno o zwolnieniu 20% swoich pracowników.
