Władze USA rozpoczynają ofensywę w zakresie prywatności, wymierzoną w aplikacje promujące prywatność użytkowników. W tym tygodniu aresztowanie współzałożycieli Samurai Wallet, oskarżonych o wypranie 2 miliardów dolarów, oraz ostrzeżenie FBI przed niektórymi aplikacjami, które nie wymagają KYC, oznaczają krytyczny punkt zwrotny.
USA rozpoczyna walkę z prywatnością
Władze USA najwyraźniej rozpoczęły prawną walkę z aplikacjami, które pozwalają ich użytkownikom chronić swoją prywatność. Na początku tego tygodnia współzałożyciele Samurai Wallet, portfela wyposażonego w mikser Bitcoin, zostali aresztowani, oskarżeni o wypranie 2 miliardów dolarów.
Federalne Biuro Śledcze (FBI) wzięło ostatnio na cel aplikacje, które nie wymagają weryfikacji tożsamości (KYC), wydając oświadczenie ostrzegające obywateli USA przed zagrożeniami, jakie mogą stanowić te platformy.

Fragment informacji prasowej wydanej przez FBI
„FBI ostrzega Amerykanów, aby nie korzystali z usług transferu pieniędzy w kryptowalutach, które nie są zarejestrowane jako firmy świadczące usługi pieniężne (MSB) zgodnie z prawem federalnym USA (31 U.S.C. § 5330; 31 CFR §§ 1010; 1022) i które nie spełniają wymogów dotyczących przeciwdziałania praniu pieniędzy. Kilka prostych środków może zapobiec niezamierzonemu korzystaniu z usług niezgodnych z przepisami. Na przykład, należy unikać usług transferu pieniędzy w kryptowalutach, które nie zbierają niezbędnych informacji o kliencie (KYC), gdy jest to wymagane. „
Trudno jest dokładnie określić, do których aplikacji odnosi się tutaj FBI. W rzeczywistości, zgodnie z prawem, firma jest zobowiązana do zbierania informacji od swoich klientów tylko wtedy, gdy przejmuje opiekę nad ich środkami, tak jak ma to miejsce w przypadku Coinbase, która przechowuje klucze prywatne do portfeli swoich klientów.
W świecie kryptowalut istnieje jednak wiele usług i aplikacji, które pozwalają na dokonywanie transakcji podobnych do platform wymiany, ale nie wymagają weryfikacji tożsamości (KYC), ponieważ nigdy nie przejmują opieki nad środkami.
Na przykład istnieją platformy do wymiany walut fiducjarnych na kryptowaluty, które nie wymagają KYC. Po otrzymaniu środków są one bezpośrednio wymieniane i wysyłane do portfela bez powiernictwa, dla którego tylko użytkownik posiada klucz prywatny, jak ma to miejsce w przypadku aplikacji Relai lub Mt Pelerin.
Inne aplikacje on-chain, takie jak Uniswap lub Aave, zapewniają infrastrukturę na blockchainie bez dostępu do środków.
Ostrzeżenie to może być zagrożeniem dla portfeli nieopartych na blockchainie
Najbardziej zaskakującą rzeczą w tym ostrzeżeniu FBI jest to, że wydaje się być skierowane do platform wymiany, jednak te, które sprawują pieczę nad środkami i nie gromadzą danych osobowych swoich klientów, są już w nielegalnej sytuacji.
Dla wielu członków społeczności ostrzeżenie, które pojawiło się 24 godziny po aresztowaniu współzałożycieli Samouraï Wallet, wydaje się zwiastować początek ofensywy władz przeciwko rozwiązaniom chroniącym prywatność w Internecie.
Posunięcie to może nawet ostatecznie doprowadzić do delegalizacji tradycyjnych portfeli kryptowalutowych, które działają wyłącznie w oparciu o frazę-seed.
Ważne jest, aby pamiętać, że podczas gdy niektórzy ludzie używają blockchainów i ich wielu zastosowań w celu zwiększenia swojej prywatności, korzystanie z tych technologii do prania pieniędzy lub uczestniczenia w nielegalnych działaniach jest nieistotne ze względu na identyfikowalność, którą oferują blockchainy.
Aby spojrzeć na to z perspektywy, badanie przeprowadzone przez Chainalysis ujawnia, że w 2023 r. kryptowaluty zaangażowane w nielegalną działalność były warte 24,2 mld USD, podczas gdy sam skandal Panama Papers obejmował około 11,3 bln USD.