Po ogłoszeniu upadłości niemiecki bank kryptowalutowy Nuri wezwał swoich klientów do wycofania środków z platformy. Mimo sytuacji wyróżnia się więc na tle innych graczy z problemami, nie zamrażając kryptowalut swoich użytkowników.
Nuri crypto-bank padł ofiarą bankructwa
Nuri, niemiecka kryptowaluta znana wcześniej jako Bitwala, założona w 2015 roku, dołączyła do grona graczy ekosystemu, którzy upadli podczas tego rynku niedźwiedzia. W sierpniu ubiegłego roku ogłosiła ona swoją niewypłacalność i od tego czasu nie udało się jej znaleźć kupca.
Tym samym, to właśnie poprzez komunikat prasowy skierowany do użytkowników, CEO Kristina Walcker-Mayer ujawniła kolejne kroki:
Nuri kończy działalność gospodarczą. Prosimy naszych klientów o wycofanie środków i aktywów z dniem 18.12.2022 r. Dziękujemy, że byliście częścią społeczności Nuri!
Oto list naszej prezes Kristiny Walcker-Mayer: https://t.co/gdOOeoOKDs
– Nuri (@NuriBanking) October 18, 2022
Użytkownicy są więc zaproszeni do wycofania swoich środków z platformy, przed ostatecznym zamknięciem:
„Niestety nie udało nam się znaleźć inwestorów do kontynuowania naszej misji i poprosiliśmy naszych klientów o wycofanie swoich środków najpóźniej do 18.12.2022 r., aby można było zakończyć działalność i zlikwidować firmę […]. Wszystkie aktywa znajdujące się na Państwa koncie Nuri są bezpieczne i nie podlegają wpływowi niewypłacalności firmy Nuri. Handel będzie możliwy do 30/11/2022 r. „
Fundusze, które pozostają dostępne dla klientów
Podobnie jak wiele scentralizowanych platform, Nuri opierało się na modelu oferującym przechowywanie aktywów cyfrowych, usługi handlowe, a także zwroty z niektórych kryptowalut. Przy ostrej konkurencji w tym sektorze, jest to daleka od jedynej platformy kryptowalutowej, która poniosła konsekwencje rynku niedźwiedzia, ale upadły kryptowaluta-bank nadal wyróżnia się zarządzaniem funduszami swoich klientów.
Rzeczywiście, wiele platform zamroziło wypłaty swoich użytkowników. Najbardziej wymownym przykładem jest fiasko dotyczące Celsius Network, z którego wyciekło ostatnio wiele wrażliwych informacji.
Ze swojej strony Nuri pozostawia swoją platformę otwartą dla swoich klientów do dnia zamknięcia, umożliwiając im w ten sposób obrót bez blokowania ich kryptowalut.
Podczas gdy kilku graczy boryka się z problemami, większe firmy, takie jak FTX czy Binance, wykorzystują kryzys, aby rozwijać się bardziej niż kiedykolwiek. I nie bez powodu, Changpeng Zhao na przykład ogłosił niedawno, że jego giełda jest gotowa wydać na przejęcia do końca roku nawet 1 mld dolarów.