Home » God Mode: 7 strasznych gier na Halloween, które nie przestraszą cię na śmierć.

God Mode: 7 strasznych gier na Halloween, które nie przestraszą cię na śmierć.

by Thomas

God Mode to seria GG TCN, dostarczająca autorytatywnych poglądów na niektóre z najgorętszych tematów w świecie gier wideo.

Narodowy Miesiąc Strachu dobiega końca, ale wciąż jest czas na świętowanie z mrożącymi krew w żyłach grami

Jeszcze jedno: nie każdy lubi się bać. Niektórzy lubią cieszyć się odrobiną upiornej atmosfery, aby przypomnieć sobie, że las jest naprawdę ciemny lub morze jest naprawdę głębokie, bez konieczności rozwiązywania zagadki morderstwa lub ścigania przez niewypowiedziane rzeczy.

Na tej liście znajdziesz siedem doskonałych gier, które są pełne upiornej atmosfery, ale nie chcą dostarczać nam intensywnego materiału z koszmaru. Jeśli nadal szukasz rozrywki na Halloween, zacznij tutaj:

soma

SOMA to najbardziej niepokojąca z gier na tej liście. Za tytuł odpowiada studio Friction Games, które opracowało większość odsłon serii Amnesia. W standardowej oprawie występują przerażające stworzenia, które będą na ciebie polować, jeśli nie zrobisz tego dobrze.

Jednak gra niekoniecznie koncentruje się na tego rodzaju przerażeniu, więc Friction miało szczęście, że włączyło do gry tryb bezpieczny. Przerażające potwory są nadal obecne, ale nie zaatakują cię ani nie zakłócą płynności gry.

SOMA zaczyna się od tego, że główny bohater udaje się do kliniki na skanowanie mózgu. Kiedy się budzisz, znajdujesz się w przerażającym biomechanicznym miejscu, które krzyczy H.R. Giger, a wszystko, o czym SOMA chce, abyś myślał, to powierzchowne pytanie, jak się tam dostałeś. Jednak wraz z postępem fabuły mniej chodzi o straszenie, a bardziej o zmuszenie do długiego i intensywnego myślenia o niepokojącej i niepokojącej koncepcji.

Gra SOMA, dostępna na PC, PlayStation 4 i Xbox One, bada idee takie jak posthumanizm i cyfrowa nieśmiertelność, kwestionując to, co czyni nas ludźmi i co to znaczy być świadomym.

grimfandango

1998 był szczytowym rokiem dla gier wideo, a wśród klasyków wydanych w tym roku był Grim Fandango firmy LucasArts. Pod kierownictwem projektanta gier Tima Schafera (Psychonauts, Full Throttle), tej gry nie należało się obawiać. W rzeczywistości była to jedna z najzabawniejszych gier swojej epoki, a większość żartów jest nadal aktualna. Jest to raczej gra przygodowa na PC, w której śmierć zajmuje centralne miejsce.

Akcja Grim Fandango rozgrywa się w zaświatach, które łączą wpływy kultury azteckiej, meksykańskiej sztuki Dia de los Muertos, Art Deco i Noir. Główny bohater, Manny Calavera, jest żniwiarzem, który towarzyszy ludziom w zaświatach i przygotowuje pakiety podróżne na ich pozostałe życie.

Podczas gdy niektóre aspekty rozgrywki nie nadążają już tak bardzo jak kiedyś, zremasterowana wersja z 2015 roku (dostępna na PC, Switch, Xbox One, PS4, iOS i Android) poczyniła ogromne postępy w przywracaniu Grim Fandango do współczesności. Starsze gry LucasArts są notorycznie trudne, jeśli chodzi o zagadki.

Alan Wake

Alan Wake 2 został wydany zaledwie kilka dni temu, ale to świetna okazja, aby sprawdzić kultowy oryginał. Autor Alan Wake jest na wakacjach w fikcyjnym miasteczku Bright Falls na północno-zachodnim Pacyfiku, kiedy zostaje uwięziony w napisanej przez siebie historii. Jego żona zniknęła, a mieszkańcami miasta rządzi „mroczna istota”.

Alan Wake przypomina przede wszystkim stary miniserial telewizyjny Stephena Kinga, aż po pseudo-epizodyczne tempo. Gra jest jedna, ale podzielona na „odcinki”, które zaczynają się od przeglądu sprawy opowiadanego przez samego Wake’a i kończą się cliffhangerem, z wybraną mroczną muzyką rockową Roya Orbisona, Poe i Nicka Cave’a i Bad Seeds.

Alan Wake to zdecydowanie gra z 2010 roku, z akcją z perspektywy trzeciej osoby i dwoma rodzajami przedmiotów kolekcjonerskich, ale to fabuła jest tu gwiazdą. Walka jest wystarczająco dobra, aby utrzymać cię przy grze, a sequel Remedy, limitowana edycja Alan Wake’s American Nightmare, jeszcze bardziej ją ulepsza. Alan Wake jest dostępny w wersji oryginalnej i zremasterowanej na PC, PlayStation 4 i 5, Xbox 360/One/Series X i S oraz Switch.

ponyisland

Być może już sama nazwa sprawia, że zastanawiasz się, co Pony Island robi na tej liście. Pony Island, podobnie jak jej następca Inscription, to gra meta-fantasy, która staje się coraz bardziej tajemnicza, im dłużej w nią grasz. Ta gra to nie tylko głupia punko-turystyka. Zło jest zapisane w kodzie i zaczyna ci przeszkadzać.

To prosta, krótka i niedroga gra, w którą można zagrać podczas jednej niesamowitej sesji trwającej około dwóch i pół godziny. Jest to idealny prekursor wspomnianego wcześniej Inscryption, stworzonego przez tego samego projektanta, Daniela Mullinsa.

Inscryption

Oczywiście nie możemy nie wspomnieć o Inscryption. Najnowsza gra Mullinsa była pretendentem do gry roku dla prawie każdego, kto w nią grał. Po uruchomieniu kopii rzadkiej gry wideo, zostajesz wrzucony do słabo oświetlonej chaty i zmuszony do gry w karty z przerażającym starcem. Możesz rozglądać się po chacie między grami, ale zawsze musisz zaczynać od początku.

Jednak wraz z postępem fabuły ukryte są wskazówki dotyczące czegoś większego. Podobnie jak w przypadku Pony Island, istnieje meta-narracja, która wciąga nas w fikcję i sprawia, że historia jest jeszcze bardziej niepokojąca.

littlenightmare

Czy kiedykolwiek jako dziecko zgubiłeś się w supermarkecie lub centrum handlowym? Wszystko jest ogromne, a dorośli są obcy. Taka właśnie atmosfera panuje w The Little Nightmare. The Little Nightmare rozgrywa się w świecie, który jest głęboko wrogi dzieciom. Gdziekolwiek jesteś, dorośli chwytają cię, a czasem ścigają.

Napięcie w tej platformówce z zagadkami utrzymuje się na wysokim poziomie do ostatniej chwili. Świat jest dobrze zrealizowany, z bujnymi, ponurymi postaciami i środowiskami, które wzbudzają strach na każdym kroku. Gracz ma być dziewięcioletnim dzieckiem, ale świat jest nieodpowiedniej wielkości dla dziecka, nawet pokoje wydają się być zaprojektowane dla dzieci. Dlatego upiorne uczucie nigdy nie ustępuje

Dredge

Prosta, wyrazista grafika Dredge skrywa mroczną tajemnicę. W tej grze, zapowiadanej jako wędkarska przygoda, lądujesz na wybrzeżu małego miasteczka i przejmujesz małą łódź rybacką, aby zarobić na życie. Podczas połowu stopniowo zaczynasz dostrzegać dziwne morskie życie i odkrywasz, że im dziwniej płacisz, tym bardziej entuzjastyczni stają się twoi klienci Dredge to trochę niezależna gra na przestoje, ale wokół są przerażające rzeczy, jeśli spojrzysz wystarczająco mocno

Related Posts

Leave a Comment