Home » Justin Sun wywołuje kontrowersje, prosząc Ukrainę o nagrody w kryptowalutach

Justin Sun wywołuje kontrowersje, prosząc Ukrainę o nagrody w kryptowalutach

by Patricia

Justin Sun, założyciel Tron blockchain (TRX), znalazł się pod ostrzałem na Twitterze za swoje komentarze na temat zrzutu na Ukrainę (który w międzyczasie został odwołany). Chociaż rządową kampanię darowizn można uznać za udaną, należy zwrócić uwagę na pewne nadużycia marketingowe

Zachowanie Justina Suna w sprawie Ukrainy budzi wątpliwości

Po rozpoczęciu w ten weekend przyjmowania darowizn w Bitcoinie (BTC) i innych kryptowalutach, rząd ukraiński poinformował wcześniej w tym tygodniu, że darczyńcy zostaną nagrodzeni zrzutem.

Faktem jest, że wciąż mieliśmy zbyt mało informacji na temat tego „prezentu z podziękowaniem”, poza tym, że zdjęcie miało być zrobione dzisiaj. Justin Sun, założyciel Tron blockchain (TRX), zarzekał się jednak, że użytkownicy jego sieci również przekazali darowizny na rzecz Ukrainy, ale nie będą mogli skorzystać ze zrzutki. Oto zrzut ekranu tweeta, który został usunięty przez Justina Sun:


W momencie tego incydentu nie mieliśmy pojęcia, czy użytkownicy Trona będą mogli otrzymać tę nagrodę, czy nie, ale jej twórca posunął się dalej i nazwał to niesprawiedliwością:

„Nie chodzi o to, żeby oczekiwać rewanżu, ale jeśli zrzut trafia do wszystkich, którzy dali, pomijając nas, to jest to niesprawiedliwe!”

Społeczność wyraźnie zaznaczyła na Twitterze, że uważa takie zachowanie za problematyczne. W istocie nie jest to zrzut dokonywany przez zdecentralizowany protokół finansowy (DeFi), ale wojna i wszystkie związane z nią katastrofy.

Ironią losu jest to, że ostatecznie wygląda na to, że nikt nie będzie się kwalifikował, ponieważ Mychajło Fedorow, ukraiński wicepremier, ogłosił na Twitterze, że rząd wycofuje się z pierwotnych planów:

Nietrafiona autopromocja ekosystemu kryptowalut

Już w ten weekend Justin Sun wykorzystał publikację adresów darowizn na koncie wicepremiera Ukrainy na Twitterze do promocji swojego ekosystemu:

Oczywiście można też wspomnieć Gavina Wooda, założyciela Ekosystemu Polkadot (DOT), który przekazał DOT 5,6 mln dolarów.

Jest to bardzo znacząca i mile widziana darowizna, ale wymagała od niego poproszenia o dodanie adresu do swojej sieci, podczas gdy ten hojny gest można było równie dobrze wykonać za pomocą jednej z już udostępnionych sieci.

Nawet jeśli tego typu zachowania nie są charakterystyczne dla kryptowalut, szkoda, że niektóre osobistości wykorzystują takie wydarzenie, aby je rozreklamować.

Nie ulega wątpliwości, że ludzie ci szczerze chcą pomóc Ukrainie, ale można mieć wątpliwości co do sposobu, w jaki to robią, który może kojarzyć się z promocją. Zasadą darowizny jest nie oczekiwanie niczego w zamian, o czym społeczność kryptowalutowa nie omieszkała przypomnieć zainteresowanym osobom

Related Posts

Leave a Comment